Poseł Zembaczyński z Nowoczesnej: "Małgorzata Wilkos twarzą ośmiornicy Ex Bono". Radna odpowiada: "Raport NIK nierzetelny, poseł Zembaczyński to mały awanturnik"
Opole stało się ponownie niechlubną stolicą korupcji i zarzutów o nierzetelne i niecelowe wydatkowanie państwowych funduszy. Tak podczas konferencji prasowej Witold Zembaczyński, poseł Nowoczesnej, skomentował doniesienia raportu NIK dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości i fundacji Ex Bono z Opola. Zdaniem Witolda Zembaczyńskiego, cała struktura fundacji była oparta o różne relacje między członkami Solidarnej Polski.
Poseł Nowoczesnej domaga się reakcji szefostwa Solidarnej Polski i zawieszenia Małgorzaty Wilkos w członkostwie partii. Witold Zembaczyński zapowiada również, że będzie apelował podczas sesji rady miasta o odwołanie Małgorzaty Wilkos z funkcji wiceprzewodniczącej rady.
Małgorzata Wilkos odpowiada, że raport przygotowany przez NIK jest nierzetelny, a poseł Zembaczyński znany jest z tego, że ciągle tropi różne afery. - To mały awanturnik, który swoim zachowaniem przynosi wstyd Opolu - mówi wiceprzewodnicząca rady miasta Opola. - Nie mam żadnego dostępu do struktur finansowych fundacji i jest to absolutna bzdura. Prezesem fundacji jest mój krewny i na tym się kończy moja rola. Prezes fundacji jest jej prezesem, a nie słupem. Cały raport NIK jest nierzetelny nie tylko odnośnie fundacji Ex Bono, ale podobnie odnośnie innych podmiotów.
Małgorzata Wilkos zwraca uwagę, że kontrola NIK w fundacji Ex Bono została zakończona w grudniu ubiegłego roku, a dopiero teraz zostały przedstawione jej wyniki. - Fundacja nigdy nie otrzymała 10 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości, a mimo to takie informacje na konferencji NIK padły - dodaje.