Strzelce Opolskie: znaleziono szczątki więźniów sprzed II Wojny Światowej. Kolejne znajdują się pod powiatowym chodnikiem. Czy uda się je ekshumować?
Szczątki 70 więźniów, którzy zmarli przed II Wojną Światową, znaleziono na terenie dawnego cmentarza w Strzelcach Opolskich. Od lipca trwają tam prace ekshumacyjne na działce, która obecnie należy do Przedsiębiorstwa Przemysłu Obuwniczego. Tegoroczny etap ma się ku końcowi, ale kolejny planowany jest na przyszły rok.
- Pod granicą działki i chodnika przy ul. Powstańców Śląskich znajduje się jeszcze jeden lub dwa rzędy pochówków – mówi Andrzej Latusek, prezes Fundacji Silesia prowadzącej prace ekshumacyjne. - Ten cmentarz w założeniu pierwotnym był troszkę większy, droga była węższa i sięgał troszkę dalej. Po wojnie droga została trochę poszerzona i najprawdopodobniej jeden rząd znalazł się właśnie pod chodnikiem. To chcemy w przyszłości ekshumować.
Ulica i chodnik są w zarządzie starostwa powiatowego w Strzelcach Opolskich. Prace ekshumacyjne nie będą łatwe, bo odkopać trzeba miejsca, w których przebiegają m.in. linie gazowa i energetyczna.
- Zostaliśmy poinformowani, że pod chodnikiem mogą być szczątki więźniów. Uważam, że trzeba te ekshumacje doprowadzić do końca – mówi starosta strzelecki Józef Swaczyna. - Oni sobie to wszystko odkopią, muszą bezwzględnie sprawdzić mapy geodezyjne. Ja na razie luźno rozmawiałem z panem dyrektorem z zakładu obuwniczego i z panem Latuskiem, który kieruje wykopaliskami. Jak będzie trzeba, to im powiedziałem, że wyrażę zgodę na kopanie w chodniku.
Po podjęciu ostatnich szczątków wszystkie kości zostaną poddane badaniom antropologicznym, żeby ustalić wiek, płeć i przyczyny śmierci więźniów. Następnie kości zostaną pochowane w zbiorowej mogile, najprawdopodobniej na cmentarzu komunalnym w Strzelcach Opolskich.
Więcej na ten temat - magazynie "Reporterskie tu i teraz" dziś (08.09) po 15:00.
Ulica i chodnik są w zarządzie starostwa powiatowego w Strzelcach Opolskich. Prace ekshumacyjne nie będą łatwe, bo odkopać trzeba miejsca, w których przebiegają m.in. linie gazowa i energetyczna.
- Zostaliśmy poinformowani, że pod chodnikiem mogą być szczątki więźniów. Uważam, że trzeba te ekshumacje doprowadzić do końca – mówi starosta strzelecki Józef Swaczyna. - Oni sobie to wszystko odkopią, muszą bezwzględnie sprawdzić mapy geodezyjne. Ja na razie luźno rozmawiałem z panem dyrektorem z zakładu obuwniczego i z panem Latuskiem, który kieruje wykopaliskami. Jak będzie trzeba, to im powiedziałem, że wyrażę zgodę na kopanie w chodniku.
Po podjęciu ostatnich szczątków wszystkie kości zostaną poddane badaniom antropologicznym, żeby ustalić wiek, płeć i przyczyny śmierci więźniów. Następnie kości zostaną pochowane w zbiorowej mogile, najprawdopodobniej na cmentarzu komunalnym w Strzelcach Opolskich.
Więcej na ten temat - magazynie "Reporterskie tu i teraz" dziś (08.09) po 15:00.