Nowi pacjenci trafiają do szpitala tymczasowego w Opolu. "Coś się zaczyna zmieniać w otoczeniu"
- Obecnie w opolskim szpitalu tymczasowym przebywa siedmiu pacjentów, w tym trzech na OIOM-ie - powiedział w Porannej Loży Radiowej Dariusz Madera, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, który prowadzi szpital tymczasowy w CWK.
- Niepokojące jest to, że od czwartku (22.07) trafiły do nas 4 kolejne osoby - dodaje dyrektor Madera.
- Byliśmy ostatnio przyzwyczajeni do tego, że pacjenci nie trafiają do szpitala. Jak już - to są to pojedyncze przypadki. A od czwartku mamy 4 nowe osoby, co oznacza, że coś się zaczyna zmieniać w otoczeniu. Sam szpital ma ten swój charakter zabezpieczenia pacjentów covidowych, ale odciążenie również pozostałych szpitali, po to, żeby nie trzeba było przekształcać oddziałów wewnętrznych w oddziały covidowe - mówi Madera.
- Ważne jest, aby kolejne fale pandemii były słabsze, żeby nie wpływały na nasze życie codzienne, a system zdrowia wytrzymał napór pacjentów - zaznacza gość Radia Opole.
- Tutaj niezbędne jest oczywiście szczepienie. To, abyśmy się wszyscy szczepili. Byśmy zadbali o to, aby większość Polaków była zaszczepiona, bo wtedy uniemożliwiamy transmisję tego wirusa i wracamy do normalności - dodaje Madera.
Do tej pory w Polsce wykonano ponad 33 miliony szczepień. W pełni zaszczepionych jest prawie 17 milionów osób.