Uniwersytecki Szpital Kliniczny przyjmie na praktyki studentów fizjoterapii. Placówka podpisała porozumienie z Politechniką Opolską
Politechnika Opolska i Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu będą razem współpracować w zakresie zajęć i praktyk dla studentów fizjoterapii. Żacy będą pomagać m.in. w realizacji opieki medycznej pacjentów szpitala. Obie placówki podpisały stosowne porozumienie w tej sprawie.
- Jeśli chodzi o studentów, to mamy pełne zabezpieczenie w środki ochrony osobistej, dzięki czemu mogą być realizowane zajęcia praktyczne w salach chorych - mówi Dariusz Madera, dyrektor generalny Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. - Odnowienie współpracy z Politechniką Opolską jest dla nas niezwykle ważne. Studenci nie tylko będą kształcić się w naszych murach, ale także będą nam pomagać np. w realizacji opieki medycznej naszych pacjentów czy w realizacji nowych projektów, w które szpital "wchodzi".
- Nic tak dobrze nie weryfikuje teorii jak praktyka, z drugiej strony nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria, czyli to połączenie daje efekt - dodaje prof. Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej.
Jak podkreśla dyrektor USK w czasie pandemii placówka tylko na chwilę zawiesiła możliwość odbywania praktyk przez studentów. - Był to czas, kiedy musieliśmy ograniczyć wpuszczanie jakichkolwiek osób z zewnątrz. Dzięki akcji szczepień, odzieży ochronnej czy niezbędnym testom, mogliśmy powrócić do zajęć praktycznych w niewielkich grupach - dodaje Dariusz Madera.
- Nic tak dobrze nie weryfikuje teorii jak praktyka, z drugiej strony nie ma nic bardziej praktycznego niż dobra teoria, czyli to połączenie daje efekt - dodaje prof. Marcin Lorenc, rektor Politechniki Opolskiej.
Jak podkreśla dyrektor USK w czasie pandemii placówka tylko na chwilę zawiesiła możliwość odbywania praktyk przez studentów. - Był to czas, kiedy musieliśmy ograniczyć wpuszczanie jakichkolwiek osób z zewnątrz. Dzięki akcji szczepień, odzieży ochronnej czy niezbędnym testom, mogliśmy powrócić do zajęć praktycznych w niewielkich grupach - dodaje Dariusz Madera.