Głuchołaski ZOZ także rehabilituje pacjentów po koronawirusie. Pomaga w tym jedyny tego typu laser w Polsce
Nie tylko szpital MSWIA w Głuchołazach pomaga ozdrowieńcom w odzyskaniu sił po koronawirusie. Działalność taką prowadzi również tamtejszy ZOZ, w którym od niedawna wykorzystuje się jedyny w Polsce laser biostymulacyjny M-8 MLS.
- Amerykanie sporządzili prace dotyczące wykorzystania tego lasera u pacjentów pocovidowych. Mieli ciekawe efekty, takie jak lepsza saturacja, zmniejszenie pewnych zmian na płucach. Ten laser u nas jest 2 tygodnie, cały czas będziemy obserwować, czy rzeczywiście pomaga, natomiast pacjenci generalnie są zadowoleni - dodaje.
Pacjenci poddaniu innowacyjnej metodzie leczenia zapewniają, że nie mają obaw przed poddaniem się działaniu lasera.
- Zabieg jest bezbolesny, nic się nie czuje, po prostu laser pracuje. Efekty, myślę, że będą dopiero później. Jeżeli ktoś idzie z nastawieniem, że ma być zdrowszy i się lepiej czuć, to jest pozytywnie nastawiony i myślę, że to mu pomoże. Ja też wierzę, że to jest taki sprzęt, który ma pomagać - mówi jeden z nich.
Laser to jednak jedynie uzupełnienie terapii stosowanej na oddziale rehabilitacji pulmonologicznej. Jego kierownik Irena Małachowska wyjaśnia, że plan leczenia jest indywidualnie dopasowywany do potrzeb każdego z pacjentów.
- Ci pacjenci z niewydolnością oddechową często przyjeżdżają do nas jeszcze nie uruchomieni fizycznie. Trzeba ich nauczyć siadania, wstawania, chodzenia. Nasze działania są skupione przede wszystkim na tym, żeby pacjent otrzymywał odpowiednie leki, odpowiednie żywienie i oczywiście jest to także usprawnianie - tłumaczy.
To ostatnie odbywa się między innymi poprzez ćwiczenia oddechowe, czy ruchowe.
Stosowany w Głuchołazach laser został jak na razie jedynie użyczony placówce, choć niewykluczone, że w przyszłości stanie się on jej stałym wyposażeniem.
Dodajmy, że oddział rehabilitacji pulmonologicznej w głuchołaskim ZOZ-ie liczy 15 łóżek. Do tej pory z jego usług skorzystało około 150 pacjentów po koronawirusie.