Były wiceminister Andrzej B. z zarzutem jazdy pod wpływem alkoholu. Wydmuchał ponad 2 promile
Radny powiatu kluczborskiego i były wiceminister rolnictwa Andrzej B. usłyszał zarzut jazdy pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło 8 listopada ubiegłego roku, kiedy to funkcjonariusze policji w trakcie patrolu na trasie Bażany-Jasienie zobaczyli w rowie samochód. Kierowcą był Andrzej B., który wydmuchał ponad 2 promile alkoholu.
- Mężczyźnie przedstawiono zarzut, do którego się nie przyznał i przedstawił swoją wersję wydarzeń - mówi rzecznik opolskiej prokuratury Stanisław Bar.
- Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Z wyjaśnień Andrzeja B. wynikało, że chciał uniknąć zderzenia ze zwierzęciem, dlatego wpadł do rowu. Twierdzi, że po zdarzeniu napił się alkoholu - dodaje prokurator.
Teraz biegli ocenią wersję Andrzeja B. Grozi mu utrata prawa jazdy, wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności.
- Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Z wyjaśnień Andrzeja B. wynikało, że chciał uniknąć zderzenia ze zwierzęciem, dlatego wpadł do rowu. Twierdzi, że po zdarzeniu napił się alkoholu - dodaje prokurator.
Teraz biegli ocenią wersję Andrzeja B. Grozi mu utrata prawa jazdy, wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności.