Strajk kobiet w Opolu spokojnie i bez okrzyków. "Chodzi nam o wolność w całym szerokim tego słowa znaczeniu"
Spokojnie i bez okrzyków za to z transparentami w dłoniach. Młodzież i dorośli spacerowali m.in. po przejściach dla pieszych wokół ronda przy pl. Wolności czy na Zaodrzu w Opolu. To kolejny dzień protestów po tym, jak wielu mieszkańców regionu nie zgadza się z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji eugenicznej. Nad bezpieczeństwem uczestników strajku i ruchu samochodowego czuwała opolska policja.
- Jestem z moimi dwoma córeczkami bliźniaczkami 11-letnimi i z mężem. Przede wszystkim chodzi nam o wolność, w całym szerokim tego słowa znaczeniu. Nie tylko o wolność do samodecydowania o swoim ciele, ale o wolność do w ogóle decydowania w sprawach swojego kraju. Jesteśmy w klinczu, jesteśmy w klatce i chcemy się temu przeciwstawić - mówi jedna z kobiet.
- Czuję się wyróżniona, że mogę tu być z rodzicami, bo nawet dzieci mają prawo do głosu w sprawie swojej przyszłości. Dzięki nim mogę zabrać głos w ważnej sprawie - mówi 11-latka.
- To już jest kolejny dzień i nie zamierzamy przestawać. Jutro (03.11) o 12:00 też będziemy, bo jednocześnie jesteśmy związane z branżą gastro. Obostrzenia nas bardzo dotknęły. Wspieramy gastro i walczymy o nasze prawa. Strajk kobiet i piekło kobiet, identyfikujemy się z tym i będziemy walczyć. Musimy coś z tym zrobić - mówią uczestniczki protestu.
Dodajmy, że podobne "spacery" miały miejsce także w Kędzierzynie-Koźlu czy w Strzelcach Opolskich, gdzie strajkujący poruszali się po przejściach dla pieszych wzdłuż dogi krajowej nr 94 i na chwilę blokowali ulicę Opolską.
- Kwestia wad letalnych jest do rozwiązania; poszukujemy takiego rozwiązania, które będzie zgodne z konstytucją; rozwiązanie, nad którym pracujemy, musi być precyzyjne, dokładne i nie może pozostawiać żadnych wątpliwości co do zgodności z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego – powiedziała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
Prezydent Andrzej Duda skierował w piątek (30.10) do Sejmu projekt nowelizacji przewidujący wprowadzenie nowej przesłanki umożliwiającej przerwanie ciąży; aborcja byłaby możliwa w przypadku wystąpienia tzw. wad letalnych, nie umożliwiałoby jej wystąpienie innych wad rozwojowych.