Onkolodzy apelują do pacjentów - choroby nowotworowe nie poczekają
Coraz więcej chorych nie zgłasza się do lekarzy i na badania profilaktyczne. Lekarze onkolodzy alarmują, że choroba nowotworowa nie poczeka, aż minie koronawirus. Dodatkowo, jeśli rak zostanie wykryty zbyt późno, to szanse na leczenie będą znikome. Do poradni onkologicznych pacjenci mogą zgłaszać się sami. Nie są potrzebne skierowania od lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.
- Jeżeli przez pół roku liczba kart diagnostyki i leczenia onkologicznego wystawianych w Polsce zmniejszyła się o kilka, a według niektórych statystyk o kilkanaście procent, to nie znaczy, że ludzie nie chorują. Oni nadal chorują, tylko jeszcze nie zostali zdiagnozowani, nie podjęto u nich leczenia i dotrą do onkologów z opóźnieniem kilkumiesięcznym. W przypadku niektórych nowotworów opóźnienie o kilka miesięcy znacząco obniża szanse nie tylko na wyzdrowienie, ale także leczenie pacjenta onkologicznego.
Doktor Radecka podkreśla, że pacjenci nie mogą obawiać się przyjścia do szpitala. Wszyscy pracownicy wyposażeni są w środki ochrony osobistej, a w przychodniach panuje bardzo duży rygor sanitarny.