Radio Opole » Dobrze być w formie
2022-11-02, 11:35 Autor: Ewa Bąkowska / PAP

Żałoba po stracie bliskiej osoby. Jak sobie z nią radzić?

[fot. pixabay]
[fot. pixabay]
Trzeba płakać, bo ze łzami wychodzi ból. Trzeba krzyczeć i rozpaczać; najgorzej jest, jak człowiek zamknie się w sobie, wtedy zaczyna chorować, ucieka w alkohol, narkotyki i hazard – powiedziała w rozmowie z PAP Bogusława Błachowicz, psychoterapeutka i terapeutka uzależnień z kilkudziesięcioletnim stażem pracy.

Żałoba dla człowieka jest szokiem, okresem trudnych przeżyć i uczuć. Trzeba doświadczyć wiele jej etapów, by pożegnać się ze zmarłym a to – jak dowodzi psychoterapeutka Bogusława Błachowicz - nie jest proste.


Przeżywane etapy żałoby uczą akceptacji swoich zachowań, co powoduje, że "unikniemy obwiniania siebie i poczucia winy, godzimy się na to, że miejscem zmarłego jest cmentarz" - mówi.


"Bardzo często podczas praktyki psychoterapeutycznej spotykam się z pacjentami, którzy mają problem z przeżyciem żałoby. Kobieta, która straciła męża, najpierw boi się, jak sobie poradzi bez niego. Niedowierza, że mąż nie żyje, złości się, że ją zostawił. Jeżeli jest wierząca, to złości się też na Pana Boga i wyzywa go. Odczuwanie lęku czy wzburzenie są normalnymi zjawiskami. Zrozumiałe są napady smutku i żalu. Normalnymi objawami są też np. zaburzenia łaknienia, snu czy brak zainteresowania otoczeniem. To wszystko prowadzi do zrozumienia teraźniejszości, akceptacji straty, by powrócić do codzienności" - uważa Bogusława Błachowicz.


Dodaje, że bardzo ważne jest, by zrozumieć siebie w tym trudnym czasie, który może trwać od kilku miesięcy do dwóch lat. Przekonuje, że trzeba płakać, krzyczeć i rozpaczać, bo ze łzami wychodzi ból. Najgorzej jest, jak człowiek zamknie się w sobie. Wtedy zaczyna chorować.


"Prowadziłam terapię pacjenta, którego 18-letnia siostra zginęła w wypadku. Nie mógł się z tym pogodzić, było w nim dużo złości na kierowcę, który przeżył wypadek. Blokowana złość spowodowała, że nie przeżył żałoby i popadł w stan depresyjny" – opowiada.


To spowodowało - jak mówi - że choć minęło wiele lat i mężczyzna założył własną rodzinę, to kiedy urodziło mu się dziecko, nie był w stanie się czymkolwiek cieszyć, zatapiał się w sobie, do nikogo się nie odzywał. "Musiał przejść terapię, żeby przeżyć żałobę po siostrze od początku do końca" - podkreśliła terapeutka.


Dzisiaj problem nieprzepracowanej żałoby – zdaniem Bogusławy Błachowicz – bardzo często dotyka kobiet, które po kilka razy przechodzą nieudane zapłodnienie metodą in vitro. „Poronienie jest utratą dziecka. Ta strata też musi być przepracowana, z czego nie do końca kobiety zdają sobie sprawę. Miałam pacjentkę, która 10 razy poroniła. Kiedy w końcu udało się i donosiła ciążę, nie potrafiła już żyć normalnie i radować się macierzyństwem. Miała depresje i lęki. Wszystkie te uczucia, które trzymała w sobie, zaczęły pukać do jej ciała, że musi coś z tym zrobić" – wskazała.


W wyniku nieprzepracowanej żałoby – zauważyła terapeutka - niektóre kobiety zaczynają sięgać po alkohol, ponieważ picie daje im ulgę. "Podczas picia rozpaczają i nie dają zgody na śmierć, ale to nie jest dobra żałoba, to jest jej zapijanie" – wyjaśniła. Są pacjenci, którzy sięgają po narkotyki lub tracą majątki w kasynach.


Zdaniem Błachowicz, kobiety lepiej radzą sobie z przeżyciem żałoby, ponieważ są bardziej skłonne do płaczu i rozpaczy; mężczyźni odsuwają od siebie emocje, idą w kierunku "zapracowywania" uczuć. "To może prowadzić też do prób samobójczych, bo źle przeżyta żałoba może doprowadzić do ponoszenia klęski na różnych polach życia, z czym człowiek nie potrafi sobie poradzić" – przestrzegła.


Bardzo trudnymi żałobami są te, po osobach, które same odebrały sobie życie lub które zaginęły i nieznane jest ich miejsce pobytu.


"Takie żałoby są trudniejsze, bo nie wiadomo, dlaczego tak się stało; w przypadku samobójców dodatkowo wiąże się to ze wstydem rodziny, która nie przeżywa żałoby, bo nie potrafi o niej mówić" – wskazała.


"Pracowałam z pacjentką, której mąż zaginął. Kobieta wpadła w depresję, nie wiedziała co czuć, jak przeżywać i z czym się zmierzyć. Prawidłową terapię mogła przejść dopiero po kilku latach, kiedy znaleziono ciało męża, okazało się, że został zamordowany” - dodała Błachowicz.


Podczas żałoby – jak podkreśliła - trzeba zwrócić uwagę na dzieci. Z dzieckiem 10-letnim można i trzeba rozmawiać o zmarłej osobie. "Mniejsze dzieci przygotowujemy i uczymy śmierci przy pomocy bajek, które np. mówią o śmierci zwierzątek. Trzeba uczyć dziecko, że coś takiego jak śmierć istnieje, nie wolno okłamywać” – poradziła.


O tym, że człowiek nie pogodził się ze śmiercią dowodzą np. ubrania pozostawione w szafie po zmarłej osobie. "Pokój trzeba uporządkować i pozbyć się rzeczy. Miejsce zmarłych jest na cmentarzu, miejsce żyjących jest wśród ludzi" – podkreśliła.


Zdaniem terapeutki, podczas żałoby trzeba rozmawiać o zmarłym, wspominać go, ponieważ wyrażanie różnych uczuć i emocji sprzyja zdrowieniu.


"Bardzo często takim końcowym etapem przeżycia żałoby jest napisanie do osoby zmarłej listu pożegnalnego, w którym jest mowa o wszystkich emocjach związanych z jego odejściem. List należy odczytać na cmentarzu a następnie go spalić. Pomaga. Wtedy mówimy, że żałoba została dokonana. Ból nadal będzie w sercu, ale on będzie przeżyty" – wskazała Bogusława Błachowicz.


Dla osób borykających się z problemem psychoterapeutka poleca książkę Joan Didion pt. "Rok magicznego myślenia". "To opowieść wybitnej amerykańskiej dziennikarki i eseistki o żałobie po śmierci męża i chorobie córki" - wyjaśniła.

Dobrze być w formie

2022-12-20, godz. 15:57 Więcej kroków dziennie! Regularne chodzenie zmniejsza zagrożenie cukrzycy typu drugiego - wskazuje analiza danych z urządzeń mierzących ruch ponad 5 tys. ochotników. Choroba ta jest… » więcej 2022-12-19, godz. 10:54 Cała Polska na orliki. Rodzinny sport, przygoda i inspiracja Jesienna seria wydarzeń w ramach projektu Dzień Sportu na Orliku 2022 dobiegła końca. Dzięki Fundacji Orły Sportu oraz funduszom Ministerstwa Sportu i Turystyki… » więcej 2022-12-16, godz. 17:30 Czy głos może wskazywać na choroby kardiologiczne? Cech głosu, które wskazywałyby na choroby kardiologiczne, będą szukać krakowscy naukowcy. Badania przeprowadzą na próbie 100 pacjentów Górnośląskiego… » więcej 2022-12-15, godz. 11:25 „Naturalne wzmacnianie odporności” – spotkanie z Dominiką Bujarą Zapraszamy na spotkanie z Dominiką Bujarą (z d. Krajczy), znaną i lubianą przez uczestników wydarzeń dietetyczką i fitoterapeutką. Tym razem posłuchamy… » więcej 2022-12-14, godz. 18:00 Zapalenie płuc można wykryć, analizując kaszel Nowy algorytm uczenia maszynowego, analizujący odgłosy kaszlu, może wykrywać wczesne objawy chorób układu oddechowego zarówno w szpitalach, jak i w warunkach… » więcej 2022-12-13, godz. 14:58 Choinka za krew – akcja Lasów Państwowych i Narodowego Centrum Krwi Lasy Państwowe wspólnie z Narodowym Centrum Krwi przygotowały akcję promującą ideę honorowego krwiodawstwa. Osoby, które 14 grudnia oddadzą krew, otrzymają… » więcej 2022-12-12, godz. 11:13 Zmodyfikowane genetycznie rośliny dają dużo więcej tłuszczu Naukowcy z Singapuru opracowali modyfikację genetyczną, która może znacząco zwiększać ilość oleju w orzechach i nasionach. Roślinne tłuszcze to substancje… » więcej 2022-12-09, godz. 14:45 Chcesz poprawić pamięć? Czytaj! Regularne czytanie dla przyjemności pomaga cieszyć się lepszą pamięcią - wynika z badań opublikowanych w piśmie „Frontiers in Psychology”. » więcej 2022-12-08, godz. 12:09 Co zrobić, kiedy przeziębione dziecko ma ponad 38 stopni, a środki przeciwgorączkowe nie działają? Dlaczego przed wizytą u lekarza warto bez specjalnego skierowania wykonać badanie CRP? » więcej 2022-12-07, godz. 11:45 Czy dieta wege jest dla każdego? Rodzice powinni pamiętać, że organizm dziecka potrzebuje wielu składników odżywczych, białek i witamin, potrzebuje też monitoringu. Jeśli będziemy karmić… » więcej
40414243444546
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »