O 7 złotych wzrośnie dla mieszkańców gminy Kluczbork opłata za wywóz odpadów komunalnych. Jak na razie obowiązuje stawka 23 złote za osobę, ale od początku lipca będzie to 30 złotych.
Nie ma już możliwości niesegregowania odpadów, a jeśli ktoś nie dostosuje się, będzie płacić 60 złotych miesięcznie. Podczas sesji 16 radnych poparło projekt uchwały, a 4 rajców wstrzymało się od głosu. Burmistrz Jarosław Kielar tłumaczy podwyżkę wzrostem kosztów zagospodarowania odpadów na wysypisku. - Od 1 kwietnia są wyższe stawki, a już wcześniej było drogo - dodaje.
- W ubiegłym roku do zagospodarowania i wywozu śmieci dołożyliśmy 700 tysięcy złotych, a w sumie przez pięć lat około półtora miliona złotych. Gdybyśmy nie zrobili ruchu, w tym roku byłoby to w granicach 1,2 - 1,4 miliona złotych dopłaty. To kwota bardzo duża, a według zapisów ustawowych gospodarka odpadami powinna bilansować się.
Jarosław Kielar zdaje sobie sprawę, że dla mieszkańców każda podwyżka jest trudna. - Nie podnieśliśmy podatków, a druga sprawa, że najwięcej śmieci generują osoby bardziej majętne - zaznacza.
- To znaczy, że coraz więcej gmina dopłaca do śmieci produkowanych przez osoby, które na to stać. Z drugiej strony u nas są i nadal będą obowiązywać ulgi dla rodzin wielodzietnych - powyżej trzech osób. Rodziny posiadające Kartę Dużej Rodziny płacą po 5 złotych mniej od osoby. Poza tym jest o 2 złote mniej za osobę dzięki posiadaniu kompostownika.
Dodajmy, w sąsiedniej gminie Byczyna stawka za wywóz śmieci to 32 złote, a w gminie Wołczyn płaci się po 30 złotych od osoby.