Niestety coraz częściej docierają do mnie smutne informacje, bo oto muzycy, którzy mnie wychowali tak to nazwijmy, odchodzą z tego świata. 18 lutego pożegnaliśmy Clyde’a Stubblefield’a. Nazwisko dla wielu z Was obce, ale jeśli rzucę tylko hasło James Brown, to na pewno wielu zacznie kojarzyć. Clyde "The Funky Drummer" Stubblefield był, tak to nazwijmy nadwornym perkusistą ojca chrzestnego soulu. Te wszystkie charakterystyczne funkowe break’i to właśnie dzieło pana Clyde’a.
Jak pisze portal drummer.pl - Grę Stubblefielda można usłyszeć w tak klasycznych nagraniach jak: „Cold Sweat”, „There Was a Time”‚”I Got The Feeli”, „Say It Loud – I’m Black and I’m Proud”, „Mother Popcorn” czy „Sex Machine".