- PiS jest z PSL-em w koalicji w powiecie 6 lat. Udało nam się zrealizować niezwykle dużą ilość inwestycji, na ten rok mamy zaplanowane 1.7 mln na budowę sterylizatorni, budujemy kompleks lekkoatletyczny przy liceum ogólnokształcącym za 5 mln i zaczynamy budowę nowego budynku szkoły specjalnej. Więc te sukcesy sprawiają, że Pan Wilczyński mówi o niestworzonych rzeczach - stwierdził starosta Gęsiarz.
- Przed rozpoczęciem tej kadencji nawet sobie nie wyobrażaliśmy, że uda nam się pozyskać tyle środków zewnętrznych i że inwestycje, które był marzeniami staną się faktem. Myślę, że poseł Wilczyński próbuje nas wciągnąć w grę, która toczy się na poziomie województwa.
Komentując słowa o "złotym spadochronie" dla działacza PSL, byłego już prezesa spółki Namysłowskie Centrum Zdrowia powiedział: - Nie ma złotego spadochronu, pan Krzysztof Kuchczyński zakończył w listopadzie ubiegłego roku pracę na stanowisku prezesa. Jest w okresie chronionym więc odprawa, przy tak skonstruowanym kontrakcie jest wyższa niż normalnie - wyjaśnił Konrad Gęsiarz.