Wójt Treffon znał prezesa Kanię od 25 lat.
– Ja oczywiście nie byłem wójtem 25 lat temu, ale w momencie kiedy zostałem przewodniczącym rady, a potem wójtem, nasze kontakty były już ścisłe. To wielkie szczęście, że mogłem znać tak dobrego i szlachetnego człowieka, że mogłem korzystać z jego rad, które zawsze były cenne i których nigdy nie odmawiał – mówił wójt Pawłowiczek.
- Przez całe lata był wsparcie dla różnych organizacji, dla gminy, dla osób, które potrzebowały pomocy. Wspomagał biblioteki, szkoły, kierował też wielką pomoc dla Ochotniczych Straży Pożarnych, co rzadko się zdarza, żeby w tych czasach prywatna firma sponsorowała zakup sprzętu. To też rzadkość, która miała miejsce w naszej gminie, że przez dłuższy czas prezes Kania wspomagał kupno obiadów dla dzieci z ubogich rodzin – powiedział Jerzy Treffon.
Jak zaznaczył nasz gość, gmina będzie chciała uhonorować i upamiętnić przedsiębiorcę.