Radio Opole » Kraj i świat
2024-07-09, 15:10 Autor: PAP

Gwiazdy żegnają Jerzego Stuhra

"Jego role zawsze budziły we mnie czułość. Po napisaniu tego zdania uświadomiłem sobie, że to on zawsze budził we mnie czułość. Czy to kwestia głosu, czy oczu, czy misiowatej postury, czy w ogóle twarzy wielkiego niemowlaka? Nie wiem, ale bardzo szybko stał się moim ulubionym polskim aktorem” - wspomina Jerzego Stuhra, Mariusz Szczygieł. Jest on jedną z wielu znanych osób, które po śmierci tego zasłużonego aktora postanowiły oddać mu hołd w mediach społecznościowych. Jerzy Stuhr zmarł we wtorek w Krakowie. Miał 77 lat.

Cezary Pazura o koledze po fachu, z którym miał okazję grać w filmie „Killer” i jego kontynuacji, nie mógł wypowiedzieć się inaczej niż jako o mistrzu. „Żegnaj kochany Mistrzu, Profesorze, niezapomniany komisarzu Rybo! Będzie mi Ciebie bardzo brakowało. Dziękuję za każdy dzień na planie z Tobą. Za każdą uwagę, dygresję, dykteryjkę. Trzymam Cię głęboko w swoim sercu” – Pazura przekazał za pośrednictwem Instagrama.


„Nie żyje jeden z największych! Z osiągnięciami i życiem, którym mógłby obdarować kilka a nawet kilkanaście osób. Człowiek niezwykły. Przyjaciel ludzi, świata, zwierząt, dzieci. Wybranek boga sztuki, aktorstwa, reżyserii. Także Wielki nauczyciel. Sztuki i życia” – tak aktora zapamięta Krystyna Janda. „Wspaniały Polak i Obywatel, odważny, zawsze występujący w obronie wolności i zwykłego człowieka. Nieobojętny na krzywdę, ostrożny w sądach, lojalny, wierny swoim ideałom, prawdziwy, zawsze prawdziwy. Marzył, żeby umrzeć na scenie i prawie tak się stało. Do ostatnich sił grał, ostatni spektakl Teatru Polonia, który wyreżyserował i grał, Jego wielki sukces +Geniusz+ tak się złożyło, że zagrał w ukochanym Krakowie” – napisała Janda, wieńcząc wpis osobistym, przyjacielskim pożegnaniem. „Nie zapomnimy nigdy. Tuż przed pójściem do szpitala westchnął tylko: +Chciałbym raz jeszcze zobaczyć Wybrzeże Amalfi+. Jurku mój Kochany! Przyjacielu! Kochany Mój. Odpoczywaj w spokoju, zostawiłeś Świat, Polskę i nas innymi. Lepszymi” – dodała.


Wspomniana przez Jandę wrażliwość była tym, co urzekło w Jerzym Stuhrze Monikę Richardson. „Wspaniały człowiek, inteligentny, czarujący, dowcipny, ale też dobry. Miał nienaganne maniery, był niezwykle, po krakowsku skrupulatny i rzetelny. Cudownie się go słuchało, uwielbiałam z nim rozmawiać, miałam też zaszczyt obserwować go na planie +Rewizora+ realizowanego dla Teatru Telewizji. Nigdy nie usłyszałam z jego ust niegrzecznego komentarza, nigdy nie pozwalał sobie, żeby być wobec kogokolwiek lekceważący. Usłyszałam za to wiele słów krytyki pod jego adresem, najpierw za jego przekonania polityczne, potem za jego zachowanie towarzyszące incydentowi, gdy prowadził samochód po alkoholu. Szybcy jesteśmy w ferowaniu wyroków, bez problemu dostrzegamy drzazgę w oku naszego brata. Gorzej nam się udaje zobaczyć belkę w swoim oku…” – napisała dziennikarka, dodając, że jest dumna z faktu, że mogła go poznać.


O trudach, błędach, porażkach i życiowych lekcjach cztery miesiące temu z Jerzym Stuhrem próbował rozmawiać Mariusz Szczygieł, zapraszając aktora do swojego cyklu „Rozmowy (nie)wygodne” w TVP Info. I, jak sam przyznał, była to jedna z najtrudniejszych konwersacji, jakie prowadził w życiu.


„Chciał bardzo mówić, ale choroba nam się co chwilę wcinała do rozmowy. Myśl się rwała, słowa uciekały. Całość robiła przejmujące wrażenie. Założyłem, że uda się porozmawiać o jego życiowych porażkach - czego go nauczyły - i tak przejdziemy do wypadku samochodowego, jaki spowodował (na szczęście bez śmiertelnych ofiar) po wypiciu alkoholu. Stwierdził, że nie miał żadnych porażek. (…) Jedynym sposobem na radzenie sobie z życiową porażką jest dla niego próba zapomnienia. +Zapomnieć. Przynajmniej u mnie tak było+ - powiedział. +Obawiam się, że jeśli zapomnimy o porażce, nie będzie nas budowała, nie zmieni nas+ - stwierdziłem. +Ale idę do przodu, ja jestem baran+ - odparł Jerzy Stuhr z uśmiechem na twarzy. I tak, mimo choroby, nie dał się przykroić do roli skruszonego staruszka” – stwierdził dziennikarz.


W swoim poście Szczygieł pozwolił sobie również na pewną osobistą uwagę. „Jego role zawsze budziły we mnie czułość. Po napisaniu tego zdania uświadomiłem sobie, że to on zawsze budził we mnie czułość. Czy to kwestia głosu, czy oczu, czy misiowatej postury, czy w ogóle twarzy wielkiego niemowlaka? Nie wiem, ale bardzo szybko stał się moim ulubionym polskim aktorem” - napisał.


Aktora żegnają również jego wychowankowie, którym jako pedagog przekazywał swoją wiedzę i doświadczenie. „Profesorze, dziękuję Panu, że mogłam u Pana zadebiutować. Za to, że zawsze był Pan po mojej stronie. Za to, że Pan o mnie pamiętał. Za wszystko czego mnie Pan nauczył. I za wszystko, co Pan zrobił w polskim teatrze i kinie. Straszna pustka” – przekazała Agata Pruchniewska.


Z kolei Gabriela Oberbek napisała: „Przyjmował mnie do szkoły teatralnej w Krakowie, kiedy był jej Rektorem. To było coś. Pamiętam ten moment, zwłaszcza na zawodowych zakrętach. Opowiadał o pracy w filmie jak nikt, rozpoczynając anegdotami z czasów tworzenia z wielkim Krzysztofem Kieślowskim. (…) Profesor Stuhr +wyśpiewał+ i wypełnił swoje artystyczne życie w sposób absolutny. Był Mistrzem i pozostanie Mistrzem, wzorem etosu zawodowego dla wielu pokoleń. Nie piszę więc +żegnaj+, bo z dziełami Profesora spotkam się z pewnością wielokrotnie, a pozostawił po sobie tak wiele, że pamięć o Nim przetrwa jeszcze niezliczone epoki dziwności zawodowej i showbiznesowej. Niezmienny jest jednak fakt, że kiedy walą się różne zasady, to wraca się do punktu odniesienia, a Profesor i Jego aktorskie kreacje takim punktem się stały”.


Do kondolencji dołączyła także prowadząca "Dzień dobry TVN" Ewa Drzyzga. „Panie Jerzy dziękuję za ciepło, serce, otwartość, wolę walki dla tych, którzy chorując tracili ją. Za poczucie humoru, za profesjonalizm, za bajki, w których zasłuchiwały się moje dzieci, za filmy, które rozświetlały i które zmuszały do myślenia. Za role w teatrze, które poruszały najgłębsze struny” – przekazała.


Jego oddanie publiczności podkreślił w swoim pożegnalnym, facebookowym wpisie Jerzy Owsiak, wspominając to, jak w 2016 roku, mimo dolegliwości, aktor zgodził się przyjąć zaproszenie "Akademii Sztuk Przepięknych", w ramach Przystannku Woodstock, by tam spotkać z publiką. „Już wtedy, mimo wszystkich swoich dolegliwości, dzielił się z festiwalową publicznością ogromną kulturą, wspaniałymi opowieściami i przemyśleniami na temat swojego życia, pracy, twórczości. Kiedy naszym gościem był jego syn, Maciej, to na koniec tego spotkania poprosiłem Maćka, żeby zadzwonił do Taty i pozdrowił Go od całej naszej społeczności. Ten telefon pokazał także, jak bardzo cudowne więzi łączyły Maćka z Tatą. Dla mnie cała ogromna epoka polskiego kina już się nie powtórzy. Był aktorem niezwykłym, o ogromnych możliwościach i z każdej roli potrafił zrobić majstersztyk” – podkreślił Owsiak. (PAP Life)


mdn/ag/


Kraj i świat

2024-07-09, godz. 17:00 Olgierd Łukaszewicz: Jerzy Stuhr był niebywałym zjawiskiem w naszym środowisku Jerzy Stuhr był niebywałym zjawiskiem w naszym środowisku - reżyserem operowym, teatralnym filmowym, aktorem, pisarzem - powiedział PAP aktor Olgierd Łukaszewicz… » więcej 2024-07-09, godz. 17:00 W Grecji czerwiec 2024 r. był najcieplejszym czerwcem od 1960 r. Czerwiec tego roku był najcieplejszym czerwcem w Grecji od 1960 roku, a średnia temperatura w tym okresie wzrosła o 2,5 stopnia Celsjusza - powiedział we wtorek… » więcej 2024-07-09, godz. 16:50 Wimbledon - pierwszy wielkoszlemowy półfinał Vekic Chorwatka Donna Vekic pokonała w ćwierćfinale Wimbledonu kwalifikantkę z Nowej Zelandii Lulu Sun 5:7, 6:4, 6:1 i w 43. podejściu po raz pierwszy awansowała… » więcej 2024-07-09, godz. 16:50 Lubelska Izba Rolnicza postuluje utworzenie aplikacji klęskowej Lubelska Izba Rolnicza (LIR) postuluje utworzenie na platformie gov.pl specjalnej aplikacji klęskowej do zgłaszania strat w gospodarstwach rolnych, spowodowanych… » więcej 2024-07-09, godz. 16:40 Radom/ Prezydent miasta ogłosił nowy projekt - "Miasto przyjaznych zmian" Start nowego projektu 'Miasto przyjaznych zmian', w ramach którego do końca 2027 r. ma być zrealizowanych szereg inwestycji poprawiających komfort życia radomian… » więcej 2024-07-09, godz. 16:40 Maciej Lisowski nie stawił się na przesłuchaniu; komisja ds. afery wizowej zakończyła posiedzenie Komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej nie przesłuchała we wtorek Macieja Lisowskiego, który przedstawił zaświadczenie lekarskie usprawiedliwiające swoją… » więcej 2024-07-09, godz. 16:30 Minister Hennig-Kloska: nowel ustawy odrzańskiej musi uwzględniać procesy renaturyzacyjne Nowelizacja ustawy o rewitalizacji Odry musi uwzględniać procesy renaturyzacyjne, naturalne procesy zarówno oczyszczania, jaki i gromadzenia wody - podkreśliła… » więcej 2024-07-09, godz. 16:20 "Sueddeutsche": polityka wojskowa Niemiec to dzieło księgowych, a nie geostrategów Na szczycie NATO w Waszyngtonie kanclerz Niemiec Olaf Scholz będzie musiał wyjaśnić niskie wydatki swojego rządu na siły zbrojne, tymczasem niemiecka polityka… » więcej 2024-07-09, godz. 16:20 Senacka komisja: bez poprawek do ustawy przedłużającej obowiązywanie przepisów budowlanych Senacka komisja nie zgłosiła poprawek do noweli przedłużającej o dwa lata obowiązywanie przepisów wykonawczych do ustawy Prawo budowlane, w tym związanych… » więcej 2024-07-09, godz. 16:20 Poznań/ Od 480 zł do 1460 zł za miejsce w akademiku Od 480 zł za miejsce w trzyosobowym pokoju, do 1460 zł za cały jednoosobowy pokój - tak obecnie kształtują się ceny w domach studenckich największych uczelni… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »