Wimbledon - koniec przygody Mpetshiego Perricarda
Mpetshi Perricard przegrał decydujący mecz kwalifikacji, ale znalazł się w głównej drabince, gdy z powodu kontuzji wycofał się Hiszpan Alejandro Davidovich Fokina.
Obchodzący w poniedziałek 20. urodziny Francuz świetnie wykorzystał swoją szansę. Poprzednio "szczęśliwy przegrany" do 1/8 finału Wimbledonu dotarł w 1995 roku.
Mierzący 203 cm Mpetshi Perricard dysponuje potężnym serwisem, ale na Musettiego to nie wystarczyło. Francuz prowadzi w tabeli największej liczby asów; w czterech meczach posłał ich 115. Z Amerykaninem Benem Sheltonem może się natomiast pochwalić najszybszym serwisem. Obu zmierzono prędkość 225,3 km/h.
Za tydzień w światowym rankingu Mpetshi Perricard znajdzie się na najwyższej w karierze 44. pozycji.
22-letni Musetti natomiast pierwszy raz awansował do wielkoszlemowego ćwierćfinału. Jego kolejnym rywalem będzie Niemiec Alexander Zverev (nr 4.) lub Amerykanin Taylor Fritz (nr 13.). (PAP)
wkp/ co/