Bytomski Szpital Specjalistyczny nr 1 przedłużył swój udział w programie "Dobry posiłek"
"Dobry posiłek w szpitalu" to program pilotażowy z zakresu edukacji żywieniowej, uruchomiony przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Pilotaż miał zakończyć się w czerwcu, ale resort zdrowia zaproponował jego przedłużenie do końca bieżącego roku.
Szpital Specjalistyczny nr 1 w Bytomiu przystąpił do programu na początku listopada ubiegłego roku. Teraz placówka przedłużyła uczestnictwo w programie do 31 grudnia.
Dzięki programowi, wszystkie dania dla pacjentów są przygotowywane w oparciu o zalecenia dietetyka, potrawy są urozmaicone, a w codziennym jadłospisie zapewniona jest dodatkowa, wieczorna kolacja.
Program zakłada, że dzienna stawka żywieniowa na pacjenta jest finansowana przez NFZ w wysokości około 26 zł. Szpital codziennie publikuje na swojej stronie internetowej jadłospisy i zdjęcia co najmniej dwóch przykładowych posiłków spośród stosowanych diet.
Jadłospisy zawierają informacje o rodzaju posiłku i składzie produktów, dobowych sumach wartości energetycznej i odżywczej diet, sposobie obróbki, a także alergenach. Pacjenci otrzymują dodatkową wieczorną kolację o godz. 20. Hospitalizowani mogą również liczyć na indywidualne porady dietetyczne.
"Jeśli lekarz prowadzący zaleci konsultację dietetyczną, nasi dietetycy udają się na oddział do pacjenta i szczegółowo omawiają niezbędne zmiany do wprowadzenia w diecie. Kluczowe dla nas jest to, żeby pacjenci kontynuowali stosowanie się do tych zaleceń również po opuszczeniu szpitala" – podkreślił zastępca dyrektora ds. lecznictwa lek. Janusz Milejski.
Jak podkreślają dietetycy, najczęstrze problemy ich pacjentów w bytomskiej "Jedynce" to otyłość, cukrzyca, nietolerancje pokarmowe i miażdżyca.
"Kładziemy nacisk na różnorodne posiłki i staramy się ograniczać mięso, zastępując je warzywami i alternatywnymi źródłami białka. Czerwone mięso zawiera dużo cholesterolu i tłuszczów nasyconych, które mogą prowadzić do zawałów serca, udarów mózgu czy nowotworów jelita. Dlatego unikamy go w jadłospisach" – wyjaśniła dietetyczka Aleksandra Pluta.
Dodała również, że jednym z powtarzających się złych nawyków jest podjadanie niezdrowych przekąsek między posiłkami. (PAP)
autorka: Julia Szymańska
jms/ agz/