Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa przesłuchuje Piotra Patkowskiego
Patkowski został wezwany przez komisję śledczą ze względu na odmowę przez niego wszczęcia postępowania wyjaśniającego w sprawie przekazania CBA 25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości, z których to środków zostało kupione oprogramowanie szpiegujące Pegasus.
O tym, że ówczesny wiceszef MS Michał Woś w 2017 r. podjął decyzję o przekazaniu funduszy niezgodnie z upoważnieniem, w kwietniu przed komisją ds. Pegasusa mówił b. prezes NIK, a obecnie senator KO Krzysztof Kwiatkowski. Jak dodał, po kontroli w Ministerstwie Sprawiedliwości NIK oceniła, że w resorcie doszło do złamania dyscypliny finansów publicznych.
Kwiatkowski wskazał jednak, że w tej sprawie odmówiono wszczęcia postępowania wyjaśniającego, a po zaskarżeniu tej decyzji przez NIK otrzymano kolejne odmowne postanowienie, tym razem głównego rzecznika dyscypliny finansów publicznych, którym był Patkowski. Swoją decyzję Patkowski uzasadniał "znikomym stopniem szkodliwości" popełnionego czynu.
Wcześniej w poniedziałek przez ponad pięć godzin zeznania przed komisją śledczą składał były dyrektor Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości Mikołaj Pawlak.(PAP)
sno/ kmz/ itm/