Czechy/ MSZ: na nasz wniosek UE nałożyła sankcje na prorosyjski portal Voice of Europe
Czeski rząd umieścił Voice of Europe i dwóch biznesmenów i polityków na krajowej liście sankcji pod koniec marca, ponieważ według czeskich służb specjalnych chcieli wpływać na polityków w kilku krajach UE przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.
„Wszystkie ograniczenia już nałożone przez Republikę Czeską mają teraz zastosowanie we wszystkich 27 państwach członkowskich UE” - napisało na platformie X czeskie MSZ. Dotyczy to m.in. zamrożenia w całej Unii aktywów finansowych portalu i związanych z nim osób prywatnych. Medwedczuk i Marczewski mają teraz zakaz wjazdu i tranzytu przez obszar 27 państw UE.
Minister spraw zagranicznych Czech Jan Lipavski wyraził zadowolenie, że udało się Pradze przeforsować umieszczenie trzech prorosyjskich podmiotów na europejskiej liście sankcyjnej. Zapowiedział, że jego resort pracuje obecnie nad przekonaniem partnerów z UE do wprowadzenia ograniczeń w podróżowaniu rosyjskich dyplomatów po całej strefie Schengen.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ ap/