Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-24, 14:00 Autor: PAP

Jurgiel: czuję się pomówiony o działania, których nigdy nie podejmowałem (opis)

Europoseł i b. minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel zapowiada obronę swego dobrego imienia i kroki prawne, w związku z krytycznymi opiniami na jego temat ze strony m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. "Czuję się zniesławiony, pomówiony o działania, których nigdy nie podejmowałem" - oświadczył.

W ubiegłym tygodniu rzecznik prasowy PiS Rafał Bochenek poinformował, że prezes partii zawiesił Jurgiela w prawach członka tego ugrupowania. Jurgiel był ministrem rolnictwa w rządach Kazimierza Marcinkiewicza, Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego w latach 2005-2006 i 2015-2018. Od 2019 roku jest europosłem PiS. Został wybrany w okręgu obejmującym woj. warmińsko-mazurskie i podlaskie. W czerwcowych wyborach nie kandyduje.


Sprawa jego zawieszenia wiąże się z przejęciem władzy w sejmiku województwa podlaskiego przez ugrupowania koalicji rządowej, przy wsparciu dwojga radnych PiS. Taka sejmikowa większość doprowadziła do wyboru nowego przewodniczącego sejmiku, a później zarządu regionu. W ten sposób Zjednoczona Prawica, sprawująca władzę w tym sejmiku w minionej kadencji, straciła tę władzę, choć po wyborach miała połowę mandatów w 30-osobowym sejmiku.


Marszałkiem nowej kadencji został Łukasz Prokorym (KO). Na wicemarszałków zgłosił on Wiesławę Burnos i Marka Malinowskiego; oboje dostali się do sejmiku z listy PiS, w poprzedniej kadencji byli członkami zarządu województwa. W tajnym głosowaniu dostali po 16 głosów za, 14 przeciw. Pozostałe dwa miejsca w zarządzie województwa przypadły Trzeciej Drodze i KO; Trzecia Droga ma również przewodniczącego sejmiku.


Komentując kilka dni temu zawieszenie Jurgiela w prawach członka PiS, prezes partii Jarosław Kaczyński mówił, że to europoseł "w oczywisty sposób" stoi za tym, co stało się w sejmiku. Sugerował, że jego partia utraciła władzę w samorządzie województwa podlaskiego w wyniku "zemsty Jurgiela". Według niego, europoseł miał mieć żal o to, że nie znalazł się na liście kandydatów PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego.


Jurgiel, który jest w PiS od ponad 30 lat, był też w przeszłości członkiem Porozumienia Centrum zaprzecza, by miał jakikolwiek udział czy wpływ na decyzję tych dwóch osób.


Jak mówił w piątek na konferencji prasowej w Białymstoku, nie miał zamiaru kandydowania w tegorocznych wyborach do PE w związku z sytuacją w partii w regionie. Wyjaśnił, że chodziło o "postępujące zmiany standardów w PiS oraz brak kontroli organizacyjno-politycznej na Podlasiu". "Nie jest prawdą, że ja się starałem o udział w wyborach" - zapewnił.


"W związku z tym zawieszeniem czuję się skrzywdzony i potraktowany niesprawiedliwie" - oświadczył. Według niego, szef regionalnych struktur PiS Jacek Sasin powinien złożyć raport z przebiegu procesu ustalania personaliów na listach w wyborach do sejmiku i negocjacji związanych z powołaniem nowego zarządu województwa.


Mówił też, że do tej pory nie dostał na piśmie decyzji o zawieszeniu, nikt mu w inny sposób nie przedstawił powodów tej decyzji, a on sam również nie rozmawiał o tym z prezesem partii Jarosławem Kaczyńskim. "Z uwagi na brak kontroli w województwie podlaskim, Jacek Sasin próbuje za swoją nieudolność obwinić mnie. Prawdziwy lider bierze odpowiedzialność za siebie i swoje działania" - napisał Jurgiel w oświadczeniu przekazanym dziennikarzom.


Podkreślił też, że to Sasin był odpowiedzialny za kształt list wyborczych i efekty rozmów na temat nowego zarządu, co - jak napisał Jurgiel - "zakończyło się totalnym niepowodzeniem". "Szukał kozła ofiarnego a podejmował decyzje, które w mojej ocenie, były nieracjonalne, chociażby nie wystawianie ważnych kandydatów w wyborach" - powiedział. Padło nazwisko Jadwigi Zabielskiej, radnej PiS minionej kadencji.


Odnosząc się do stawianych w mediach zarzutów wobec niego Jurgiel mówił, że Wiesława Burnos nie jest osobą mu bliską.


Zarzucił też europosłowi Karolowi Karskiemu (dwójka na liście PiS w okręgu), rzecznikowi dyscyplinarnemu PiS, że ten - bez zbadania sprawy - "insynuuje" działania Jurgiela, które doprowadziły do zmiany władzy w sejmiku. "Jest to dla prawnika, profesora, kandydata do PE bardzo kompromitujące" - ocenił.


"Analizuję moją sytuację z punktu widzenia formalno-prawnego w zakresie przestrzegania postanowień statutu i podejmowanych przez organy partii działań. Czuję się zniesławiony, pomówiony o działania, których nigdy nie podejmowałem. Będę bronił swego dobrego imienia" - oświadczył europoseł.


Powiedział, że jego celem jest "ustalenie prawdy" na temat decyzji personalnych na listach sejmikowych i negocjowania składu władz samorządowych województwa podlaskiego. Podkreślał, że podczas jego dotychczasowej, 40-letniej działalności publicznej i politycznej, nigdy nikt go nie pomawiał "za nieuczciwość, a tym przypadku za zdradę". "To musi być wyjaśnione, bo dla mnie to jest priorytet, a także kwestia honoru" - przekonywał.


Zapewniał, że był zaangażowany w działalność w partii i Parlamencie Europejskim; w czerwcu ma przygotować raport ze swojej aktywności.(PAP)


autor: Robert Fiłończuk


rof/ mrr/


Kraj i świat

2024-06-16, godz. 22:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, niedziela 16 czerwca, 22.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Piłkarze reprezentacji Polski przegrali 1:2 z Holandią w swoim pierwszym meczu na mistrzostwach Europy rozgrywancyh… » więcej 2024-06-16, godz. 22:10 ME 2024 - po raz pierwszy "God Save the King" Przed meczem angielskich piłkarzy z Serbią w Gelsenkirchen po raz pierwszy w historii mistrzostw Europy w brytyjskim hymnie narodowym pojawił się zwrot 'God… » więcej 2024-06-16, godz. 22:10 ME 2024 - Eriksen: teraz moja historia jest zupełnie inna niż na poprzednim Euro 'Teraz moja historia jest zupełnie inna niż poprzednio' - powiedział po zremisowanym 1:1 meczu ze Słowenią w mistrzostwach Europy piłkarz reprezentacji Danii… » więcej 2024-06-16, godz. 22:10 Ekstraklasa koszykarzy – Trefl Sopot mistrzem Polski (wynik) Koszykarze Trefla zdobyli mistrzostwo Polski pokonując w finale play off ekstraklasy broniącego tytułu Kinga Szczecin 4-3. W decydującym, siódmym meczu sopocianie… » więcej 2024-06-16, godz. 22:00 ME 2024 - Serbia - Anglia 0:1 (do przerwy) Grupa C: Serbia - Anglia 0:1 do przerwy. Bramki: 0:1 Jude Bellingham (13-głową). Żółta kartka - Serbia: Nemanja Gudelj. Sędzia: Daniele Orsato (Włochy).(PAP)… » więcej 2024-06-16, godz. 22:00 Ekstraliga żużlowa - Stal - Unia 53:37 (opis) Zaległy mecz 7. kolejki: ebut.pl Stal Gorzów - Fogo Unia Leszno 53:37 Punkty: ebut.pl Stal Gorzów: Anders Thomsen 12 (3,3,2,2,2), Martin Vaculik 9 (3,2,3,1,-)… » więcej 2024-06-16, godz. 21:50 Sondaż dla WP: 56,1 proc. badanych negatywnie ocenia działalność sejmowych komisji śledczych 56,1 proc. ankietowanych negatywnie oceniło działalność sejmowych komisji śledczych. 25 proc., wśród których są w większości wyborcy koalicji rządzącej… » więcej 2024-06-16, godz. 21:40 ME 2024 - Słowenia - Dania 1:1 (opinie) Po meczu Słowenia - Dania (1:1) powiedzieli: Matjaz Kek (trener reprezentacji Słowenii): 'Już w pierwszej połowie mieliśmy okazje, które powinniśmy wykorzystać… » więcej 2024-06-16, godz. 21:40 ME 2024 - Austriak Laimer: zagrać po swojemu Austriacki piłkarz Konrad Laimer nie ma wątpliwości, że poniedziałkowe spotkanie z Francją w mistrzostwach Europy będzie wielkim wyzwaniem dla ekipy niemieckiego… » więcej 2024-06-16, godz. 21:40 Ekstraliga żużlowa - Stal - Unia 53:37 (wynik) Zaległy mecz 7. kolejki: ebut.pl Stal Gorzów - Fogo Unia Leszno 53:37 Punkty: ebut.pl Stal Gorzów: Anders Thomsen 12 (3,3,2,2,2), Martin Vaculik 9 (3,2,3,1,-)… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »