"Jako mniejszości narodowe uznajemy Bośnię i Hercegowinę za naszą jedyną ojczyzną, dlatego powinniśmy mieć prawo do własnego przedstawiciela w Prezydium BiH" - powiedział Mujo Fafulić, przewodniczący Rady Mniejszości Narodowych BiH.

W skład Prezydium, pełniącego rolę kolegialnego szefa państwa, wchodzi trzech członków reprezentująch narody wpisane do konstytucji: Bośniaków (d. Muzułmanie), Serbów i Chorwatów. BiH ma jeden z najbardziej złożonych na świecie systemów administracyjnych. Państwo podzielone jest na dwie autonomiczne tzw. jednostki państwowe: Federację BiH (chorwacko-bośniacką) i Republikę Serbską oraz autonomiczny Dystrykt Brczko. Jednostki państwowe mają swoich prezydentów, rząd i parlamenty. Federacja BiH składa się dodatkowo z 10 kantonów, z których każdy ma swój rząd.

Zgodnie z konstytucją BiH przedstawiciele mniejszości narodowych nie mogą ubiegać się o stanowisko w Prezydium, które zarezerwowane jest dla narodów konstytucyjnych. Za mniejszości narodowe uznawani są: Albańczycy, Austriacy, Czarnogórcy, Czesi, Włosi, Żydzi, Węgrzy, Macedończycy, Niemcy, Polacy, Romowie, Rumuni, Rosjanie, Rusini, Słowacy, Słoweńcy, Turcy i Ukraińcy.

Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził w 2009 roku w sprawie Sejdić-Finci, że Bośnia i Hercegowina dyskryminuje mniejszości narodowe, ponieważ o urząd prezydenta i członka izby wyższej parlamentu BiH mogą ubiegać się jedynie narody konstytucyjne. BiH dotąd nie wykonała wyroku ETPCz.

Lider mniejszości narodowych BiH wezwał we wtorek Wysokiego Przedstawiciela wspólnoty międzynarodowej w BiH Christiana Schmidta do zmiany ordynacji wyborczej, aby w następnych wyborach mniejszości narodowe miały własnego przedstawiciela w trzyosobowym Prezydium.

Jakub Bawołek (PAP)

jbw/ kar/