Po niezbyt udanej krajowej rywalizacji w minionej edycji ekstraklasy kierownictwo lubelskiego klubu postanowiło tak przebudować kadrę zespołu, by skojarzyć młodość z doświadczeniem. Jedną z pierwszych decyzji jest ponowne zatrudnienie serbskiej rozgrywającej, która znacząco przyczyniła się do sukcesów, jakie w poprzednich sezonach odnosiły akademiczki zdobywając mistrzostwo i wicemistrzostwo kraju oraz dobrze prezentując się w europejskich pucharach.

Mierząca 167 cm, 29-letnia Serbka pełniła funkcję kapitana AZS UMCS w sezonie 2022/23, kiedy drużyna sięgała po swoje historyczne, pierwsze złoto, a ona zaliczając 235 asyst została ligową liderką zdecydowanie wyprzedzając w tej kategorii konkurentki.

Z zespołem TARR KSC Szekszard zajęła trzecie miejsce w lidze węgierskiej, natomiast w rozgrywkach EuroCup w ośmiu meczach zdobywała średnio 10 punktów oraz zaliczała 5,8 asyst i 1,9 zbiórek.

„Cieszymy się, że Sandra zdecydowała się na powrót do Lublina. Rozmowy nie były długie, bo obie strony chciały tej współpracy. Zdecydowaliśmy w tym roku, że potrzebujemy doświadczonej +jedynki+ i ona była takim oczywistym wyborem, bo wszystkie nasze ostatnie sukcesy związane były z jej osobą. Sandra dobrze czuła się w Lublinie, my też tego chcieliśmy, więc moim zdaniem był to najwłaściwszy wybór. Dysponuje ona bardzo dobrym przeglądem pola, ma spore doświadczenie i nie boi się brać odpowiedzialności na swoje barki” - z zadowoleniem podkreślił Krzysztof Szewczyk, trener Polskiego Cukru AZS UMCS, z którym wcześniej przedłużono kontrakt.

Lubelskie akademiczki broniące tytułu mistrza Polski w minionym sezonie zajęły dopiero szóste miejsce. (PAP)

asz/ co/