Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-21, 06:00 Autor: PAP

Prof. Kuśmierczyk: na razie żadna maszyna nie jest w stanie zastąpić żywego serca człowieka (wywiad)

Pierwsze w Polsce całkowicie sztuczne serce nowej generacji wszczepili lekarze Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Choć zostało ono udoskonalone, to jednak przynajmniej na razie żadna maszyna nie jest w stanie zastąpić żywego serca człowieka - twierdzi prof. Mariusz Kuśmierczyk, który dokonał tej implantacji.

Prof. Mariusz Kuśmierczyk jest kierownikiem Kliniki Chirurgii Serca, Klatki Piersiowej i Transplantologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Wykonuje nowatorskie operacje serca oraz przeszczepy tego narządu u dorosłych i dzieci. Niedawno wraz z zespołem przeprowadził u niemowlaków trzy przeszczepy serca w ciągu zaledwie 1,5 miesiąca. Ma na koncie jednoczesne przeszczepy serca i wątroby oraz serca i nerki.


PAP: Po raz pierwszy w Polsce wszczepił pan pierwsze całkowicie sztuczne serca nowej generacji o nazwie Carmat (Total Artificial Heart - TAH). Otrzymał je młody, bo zaledwie 37-letni pacjent z ciężką niewydolnością obu komór serca i nadciśnieniem płucnym. Z tego powodu nie nadawał się do przeszczepu żywego serca ani wszczepienia pompy wspomagającej krążenie. Teraz dostał nową szansę.


Prof. Mariusz Kuśmierczyk: To obecnie jedyne dostępne w Europie całkowicie sztuczne serce, opracowane we Francji. Udało się je zakupić dzięki staraniom Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Jednym z głównych jego konstruktorów jest francuski kardiochirurg prof. Alain Carpentier, który niedługo skończy 91 lat. Bardzo zasłużony dla naszej specjalności - w 2007 r. otrzymał Nagrodę Laskera za rozwój chirurgii zastawki mitralnej i aortalnej. Pierwszy na świecie wszczepił sztuczną zastawkę biologiczną (w 1968 r.). I to on jest wynalazcą zastawek biologicznych jakie zastosowano w sztucznym sercu Carmat.


PAP: W naszym kraju to nowość i kolejne wielkie osiągniecie polskiej kardiochirurgii - i pana osobiście. Ale całkowicie sztuczne serce Carmat po raz pierwszy wszczepiono w Paryżu przed ponad 10 laty. W Polsce jest to 58. implantacja na świecie.


M.K.: Tak, ale niedawno, bo w grudniu 2023 r., uzyskało ono certyfikat i zostało dopuszczone do użycia. Wcześniej stosowano je w ramach badań klinicznych, które miały wykazać jego skuteczność. Znakomicie nadawało się dla naszego pacjenta z powodu występującej u niego niewydolności lewej, jak i prawej komory serca, z nadciśnieniem płucnym. Taki pacjent się nie kwalifikuje do przeszczepu żywego serca, ani nie można mu podłączyć pompy wspomagającej lewą komorę.


PAP: Nie jest to pierwsze całkowicie sztuczne serca, jakie udało się panu wszczepić.


M.K.: Pracowałem wtedy w Instytucie Kardiologii w Aninie pod Warszawą (obecnie Narodowy Instytut Kardiologii). Wszczepiliśmy system SynCardia, opracowany w USA, a po raz pierwszy wszczepiony pacjentowi w 1982 r., czyli ponad 40 lat temu. W tamtym czasie było ono znane pod nazwą Jarvik-7. Po jego modyfikacji w 2004 r. zatwierdziła je do użycia Agencja Żywności i Leków (FDA) jako pomost do przeszczepu serca żywego. To samo sztuczne serce wszczepili także kardiochirurdzy w Centrum Chorób Serca w Zabrzu (pod kierunkiem prof. Mariana Zembali).


PAP: Pamiętam, to sztuczne serce było głośne i wymagało użycia ogromnego urządzenia zasilającego.


M.K.: Niestety notowano też dużo powikłań zakrzepowo-zatorowych, niezbędne było leczenie przeciwzakrzepowe. W Europie urządzenie to w czasie pandemii straciło certyfikat dopuszczenia do użycia.


PAP: Słusznie?


M.K.: Moim zdaniem - tak.


PAP: Powiedzmy zatem, czym się różni nowej generacji całkowicie sztuczne serca Carmat. Jak ono działa?


M.K.: Składa się z dwóch krążących wirników, dookoła których jest żel napędzający dwie biologiczne membrany, dające skurcz i rozkurcz. Do nich napływa i wypływa krew. Te wirniki chodzą w jedną i drugą stronę, naprzemiennie napędzają obie membrany, podobnie jak w żywym sercu.


PAP: Sztuczne serce całkowicie zastępuje mięsień sercowy pacjenta?


M.K.: Nie. Pozostawione są przedsionki pacjenta, do których doszywa się specjalne mankiety, a także naczynia główne i cale urządzenie.


PAP: Działa ono pulsacyjnie, podobnie jak serce żywe?


M.K.: Tak, to nie jest ciągły przepływ serca - jak w kranie, ale jego wyrzut.


PAP: Jak duże jest urządzenie zasilające, znajdujące się na zewnątrz ciała pacjenta? Bo przynajmniej na razie innej możliwości nie ma.


M.K.: Jest ono dużo mniejsze w porównaniu do systemu SynCardia, daje zatem choremu większą swobodę, waży 4 kilogramy. Nasz pacjent właśnie opuścił szpital i może się swobodnie poruszać, a nawet jeździć na rowerze.


PAP: Gdzie wtedy jest aparat zasilający?


M.K.: Podczas jazdy na rowerze najlepiej trzymać go w koszyku. W trakcie biegania np. raczej inna osoba musi w tym pomóc.


PAP: Konieczne jest leczenie przeciwzakrzepowe?


M.K.: Nie, pacjent musi zażywać jedynie zwykłą aspirynę. W tym urządzeniu nie ma ryzyka powstania skrzepu. A jest jeszcze jedna ważna zaleta. Maszyna zawiera czujniki sprawiające, że sztuczne serce samo się reguluje w zależności od aktywności pacjenta i aktualnego wysiłku fizycznego. Tego nie potrafi SynCardia, która bez względu na natężenie wysiłku nastawiona jest na jeden typ pracy i zawsze pompuje tę samą ilość krwi, na przykład pięć litrów na minutę. Sztuczne serca Carmat jest też zdalnie monitorowane podczas pobytu chorego poza szpitalem - w domu czy w innych miejscu. Dane o jego pracy przekazywane są do naszego szpitala i do Francji.


PAP: Jaki jest największy problem z tym aparatem?


M.K.: Wciąż musi być on zasilany z zewnątrz, co wymaga wyprowadzenia z ciała pacjenta kabla zasilającego. A to zawsze stwarza ryzyko zakażenia.


PAP: Co jest wskazaniem do wszczepienia całkowicie sztucznego serca? Są przecież pompy wspomagające lewą komorę serca, które znakomicie się sprawdzają i mogą być podłączane na pewien czas. Serce się zregeneruje albo życie pacjenta zostanie na tyle przedłużone, że może się doczekać przeszczepu serca żywego.


M.K.: To prawda, liczba wskazań do wszczepienia całkowicie sztucznego serca się zmniejszyła. Jednym z nich jest pierwotny nowotwór serca. Możemy wtedy wyciąć całe serce i wszczepić sztuczne, a potem czekać na dawcę serca żywego. Drugim przykładem jest przypadek naszego pacjenta z nadciśnieniem płucnym, które jest przeciwskazaniem do transplantacji serca, oraz z niewydolną prawą komorą. W tej sytuacji nie możemy też wszczepić wspomagania lewej komory serca. Przy nadciśnieniu płucnym jest to możliwe jedynie w przypadku sprawnej prawej komory. Dzięki pompie wspomagającej lewą komorę jest wtedy szansa, że po upływie pół roku ciśnienie to spadnie.


PAP: W jaki sposób?


M.K.: Następuje odciążenie łożyska płucnego i taki pacjent staje się kandydatem do transplantacji serca.


PAP: Pacjent, któremu wszczepił pan sztuczne serce, nie ma szans na przeszczep?


M.K.: Jest taka szansa. Mam nadzieję, że będziemy mogli przeszczepić mu żywe serce od dawcy, na przykład za pół roku.


PAP: Jak to możliwe, skoro wcześniej pacjent ten się nie kwalifikował do transplantacji?


M.K.: Po upływie miesiąca od operacji, która odbyła się 4 kwietnia 2024 r., stan chorego się poprawił. Czuje się bardzo dobrze, po raz pierwszy od dwóch lat jest w stanie wejść na trzecie piętro, a przed zabiegiem z trudem wchodził na pierwsze piętro.


PAP: Co się zmieniło?


M.K.: W ciągu zaledwie dwóch tygodni od wszczepienia sztucznego serca o prawie połowę zmniejszył się opór płucny. Stało się to dzięki odciążeniu łożyska płucnego. Bo sztuczne serce jest maszyną, która pracuje prawidłowo. Wynika z tego, że jeśli nie doszło do trwałego nadciśnienia płucnego, a jest ono związane z sercem, to wszczepienie pompy wspomagającej lub sztucznego serca, gdy nie ma innej możliwości, może sprawić, że opór płucny się zmniejszy. Jeśli zatem u naszego pacjenta zmniejszy się on jeszcze bardziej, będzie kandydatem do przeszczepu. Bo na razie żadna maszyna nie jest w stanie zastąpić żywego serca człowieka, szczególnie u osoby młodej.


PAP: Jak długo można żyć ze sztucznym sercem?


M.K.: W przypadku zastosowania serca Carmat najdłuższe jak dotąd przeżycie to dwa lata.


PAP: Ile kosztuje takie urządzenie?


M.K.: To spory koszt, sięga 1,2 mln zł i trzykrotnie przewyższa cenę pompy wspomagającej lewą komorę serca. Jedno takie urządzenie kosztuje 350 tys. zł.


PAP: Czy to samo sztuczne serce lub pompę wspomagającą można użyć powtórnie u innego pacjenta?


M.K.: Nie, z zasady tego nie robimy. U tego samego pacjenta można tylko zastosować kolejne sztuczne serce lub pompę wspomagającą. Nawet jak używamy protezy naczyniowej w operacji tętniaka i ma ona pół metra długości, a my wykorzystamy tylko 10 cm, to reszta idzie to kosza. Nie można tego użyć u kolejnego pacjenta.


PAP: A jak odbywa się wymiana całkowicie sztucznego serca, gdyby była taka konieczność?


M.K.: Trzeba pacjenta podłączyć do ECMO, czyli do maszyny zapewniającej krążenie pozaustrojowe, a potem je wymienić. Podobnie u takiego chorego przebiega wszczepienie żywego serca.(PAP)


Rozmawiał: Zbigniew Wojtasiński


zbw/ zan/ mow/


Kraj i świat

2024-06-03, godz. 13:10 Katowice/ Uniwersytet Śląski rozpoczął rekrutację na nowy rok akademicki Uniwersytet Śląski rozpoczął rekrutację na nowy rok akademicki. Na przyszłych studentów czeka ponad 9,5 tys. miejsc na 89 kierunkach wszystkich rodzajów… » więcej 2024-06-03, godz. 13:10 Komisja śledcza zakończyła przesłuchanie b. dyrektora Departamentu Budżetu w MS (krótka4) Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa zakończyła w poniedziałek przesłuchanie b. dyrektora Departamentu Budżetu i Efektywności Finansowej w MS Jana Paziewskiego… » więcej 2024-06-03, godz. 13:10 Konin/ W czwartek rozpoczyna się 44. Międzynarodowy Dziecięcy Festiwal Piosenki i Tańca 2500 młodych artystów z ośmiu europejskich krajów rywalizować będzie od czwartku w 44. Międzynarodowym Dziecięcym Festiwalu Piosenki i Tańca w Koninie… » więcej 2024-06-03, godz. 13:00 Siemoniak: podjęte są działania, które mają zapewnić bezpieczeństwo wyborów do PE (którka4) Podjęte są działania, które mają zapewnić bezpieczeństwo wyborów do Parlamentu Europejskiego - mówił w poniedziałek minister spraw wewnętrznych i administracji… » więcej 2024-06-03, godz. 13:00 Gawkowski: Krajowy System Cyberbezpieczeństwa to nowa umowa społeczna (krótka5) Krajowy System Cyberbezpieczeństwa to nowa umowa społeczna w zakresie cybernetycznej odpowiedzialności - powiedział na poniedziałkowej konferencji wicepremier… » więcej 2024-06-03, godz. 12:50 Gawkowski: zatrzymaliśmy kolejne cyberataki na infrastrukturę krytyczną (krótka3) Zatrzymaliśmy kilka incydentów, które miały charakter ataku skoordynowanego na infrastrukturę krytyczną - poinformował w poniedziałek wicepremier, minister… » więcej 2024-06-03, godz. 12:50 Szef MSWiA nt. sprawy "Red is Bad": bulwersująca; będzie przedmiotem wyjaśnień Szef MSWiA Tomasz Siemoniak ocenił w poniedziałek, że sprawa dot. twórcy marki 'Red is Bad' jest bulwersująca. Jak mówił, 'mieliśmy do czynienia z wielkim… » więcej 2024-06-03, godz. 12:40 Dolnośląskie/ Ośmiolatek okazał się sprawcą podpaleń Ośmioletni chłopiec okazał się sprawcą podpaleń w Jelczu-Laskowicach (woj. dolnośląskie). Podpalił trójkołowy rowerek, wózek dziecięcy i śmietnik… » więcej 2024-06-03, godz. 12:40 B. dyrektor w MS: sprawa przekazania 25 mln zł na zakup Pegasusa była poza moją kompetencją (krótka3) Sprawa przekazania 25 mln zł na zakup Pegasusa była poza moją kompetencją - podkreślił b. dyrektor Departamentu Budżetu w MS Jan Paziewski. Świadek mówił… » więcej 2024-06-03, godz. 12:40 Szczerba: jeżeli Obajtek nie stawi się przed komisją śledczą, będę rekomendował wniosek do sądu o grzywnę i areszt… Daniel Obajtek wie, że posiedzenie komisji śledczej ds. tzw. afery wizowej jest 5 czerwca; jeżeli będziemy mieli do czynienia z uporczywym niestawiennictwem… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »