Radio Opole » Kraj i świat
2024-05-06, 17:50 Autor: PAP

Ignaczak-Bandych: działanie Tomasza Szmydta to zdrada państwa

Szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych uznała działanie sędziego WSA Tomasza Szmydta, który poprosił o azyl na Białorusi, za zdradę państwa. Podkreśliła, że odpowiednie służby muszą tę sprawę drobiazgowo wyjaśnić.

Państwowa białoruska agencja prasowa BiełTA poinformowała w poniedziałek, że Tomasz Szmydt, sędzia II Wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, poprosił władze Białorusi o "opiekę i ochronę".


Szefowa Kancelarii Prezydenta uznała działanie Tomasza Szmydta za zdradę państwa. Podkreśliła, że odpowiednie służby muszą tę sprawę wyjaśnić. "Drobiazgowa analiza należy się całej opinii publicznej" - mówiła.


Zwróciła też uwagę, że sędzia zajmował się m.in. sprawami poświadczeń bezpieczeństwa najwyższego stopnia. "Tym muszą zająć się służby" - dodała.


Szmydt o swojej decyzji poinformował w poniedziałek na konferencji w stolicy Białorusi. Oznajmił, że musiał opuścić Polskę, ponieważ nie zgadza się z działaniami władz w Warszawie. Powiadomił o prześladowaniach i pogróżkach, których ofiarą jakoby padł z powodu swojej "niezależnej postawy politycznej".


Szmydt zaprezentował też pismo, które wystosował do prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie Jacka Chlebnego. W dokumencie, przekazanym również do wiadomości prezydenta Andrzeja Dudy i KRS, sędzia miał powiadomić, że zrzeka się dotychczasowego stanowiska w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie "ze skutkiem natychmiastowym".


Rzecznik prasowy Naczelnego Sądu Administracyjnego sędzia Sylwester Marciniak poinformował w poniedziałek PAP, że na razie do sądu nie trafiło żadne pismo od sędziego. Przypomniał, że zgodnie z prawem "stosunek służbowy sędziego rozwiązuje się z mocy prawa, jeżeli sędzia zrzekł się urzędu", jednak takie zrzeczenie się urzędu "jest skuteczne po upływie trzech miesięcy od dnia złożenia". W przypadku sędziego administracyjnego takie zrzeczenie powinno trafić do prezesa NSA.


Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował w poniedziałek po południu na platformie X, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wszczęła czynności kontrolne w celu zweryfikowania zakresu informacji niejawnych, do których w związku ze sprawowaną funkcją i prowadzonymi sprawami miał dostęp sędzia WSA.


Czynności sprawdzające w związku z informacją o złożeniu przez sędziego wniosku o azyl polityczny na Białorusi z urzędu prowadzi mazowiecki pion ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej.


"Postępowanie sprawdzające prowadzone jest w kierunku przestępstwa z art. 130 par. 2 Kodeksu karnego" - przekazała PK w informacji zamieszczonej na platformie X. Przywołany przez prokuraturę przepis stanowi, że "kto, biorąc udział w działalności obcego wywiadu albo działając na jego rzecz, udziela temu wywiadowi wiadomości, której przekazanie może wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat ośmiu albo karze dożywotniego pozbawienia wolności".


Jak wynika z wokandy WSA, na najbliższe tygodnie zaplanowane są rozprawy w sprawach administracyjnych, w których w składach orzekających jest ten sędzia. Na przykład 16 maja sędzia ten miał być sprawozdawcą w pięciu sprawach wytoczonych wobec szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - jako organu. Chodzi m.in. o odmowę wypłaty uposażenia funkcjonariuszowi ABW. Z kolei na 4 czerwca sędzia ten był wyznaczony do posiedzeń niejawnych w specjalnej sali sądu w sprawach wytoczonych, jako organowi, Prezesowi Rady Ministrów. Jak zapisano na wokandzie w sprawach tych chodzi o odmowy wydania poświadczeń bezpieczeństwa w zakresie dostępu do informacji niejawnych o klauzuli: "tajne", "NATO SECRET", "ESA SECRET", "SECRET UE/EU SECRET".


Rzeczniczka prasowa WSA w Warszawie sędzia Małgorzata Jarecka poinformowała, że "sędzia Tomasz Szmydt od 22 kwietnia 2024 r. do 10 maja 2024 r. przebywa na urlopie wypoczynkowym".


Media przypominają, że sędzia Tomasz Szmydt przyznał się do udziału w tzw. aferze hejterskiej w 2019 r. i atakowania w sieciach społecznościowych sędziów sprzeciwiających się wprowadzaniu zmian w sądownictwie przez ówczesnego ministra Zbigniewa Ziobrę. W tych działaniach miała też uczestniczyć była żona Szmydta, znana pod pseudonimem "Mała Emi". W 2019 roku Szmydt został zwolniony ze stanowiska dyrektora Biura Prawnego w Krajowej Radzie Sądownictwa.


W 2022 r. Tomasz Szmydt postanowił ujawnić nieetyczne działania w resorcie sprawiedliwości. Jak wówczas przekonywał w rozmowach z mediami, na skutek zaangażowania w szkalowanie sędziów "stracił najwięcej - rodzinę i pozycję zawodową".


Prokuratura Regionalna we Wrocławiu poinformowała w poniedziałek, że sformułowano postanowienie o przedstawieniu zarzutów Emilii Sz. w śledztwie ws. tzw. aferze hejterskiej w resorcie sprawiedliwości. Według informacji podanych przez Onet.pl w 2019 r. Szmydt - jak podkreśliła w poniedziałek prokuratura - nie jest obecnie stroną postępowania i nie sformułowano wobec niego zarzutów.(PAP)


reb/ mhr/


Kraj i świat

2024-06-10, godz. 08:20 LN siatkarzy - Wojciech Grzyb o reprezentacji Polski: nie ma co panikować Reprezentacja Polski siatkarzy po dwóch turniejach Ligi Narodów z bilansem sześciu wygranych i dwóch porażek zajmuje trzecie miejsce. 'Przegraliśmy ze Słowenią… » więcej 2024-06-10, godz. 08:20 Szczerba: nasza delegacja będzie miała wpływ na tekę komisarza KE Polska delegacja jako lider w Europejskiej Partii Ludowej będzie miała wpływ na to, kto z kandydatów przedstawionych przez premiera Donalda Tuska zostanie… » więcej 2024-06-10, godz. 08:10 Warszawa/ Utrudnienia w związku z meczem na Stadionie Narodowym W poniedziałek reprezentacja Polski w piłce nożnej rozegra towarzyski mecz przed wyjazdem na turniej UEFA Euro 2024, tym razem z Turcją. O godzinie 18.30 wyłączona… » więcej 2024-06-10, godz. 08:10 Wybory do PE/ Ekspert: na Węgrzech rozpoczyna się nowa era w polityce Wraz z niedzielnymi wyborami do Parlamentu Europejskiego (PE) i dobrym wynikiem opozycyjnej partii TISZA Petera Magyara, na Węgrzech rozpoczęła się nowa era… » więcej 2024-06-10, godz. 08:10 Wybory do PE/ Wyniki z PKW w okręgu pomorskim: KO - 51,06 proc., PiS - 28,07 proc., Konfederacja - 9,37 proc., Trzecia… W niedzielnych wyborach do PE w okręgu obejmującym woj. pomorskiego KO zdobyła 51,06 proc. głosów, PiS - 28,07 proc., Konfederacja - 9,37 proc., a Trzecia… » więcej 2024-06-10, godz. 08:10 Wybory do PE/ W okręgu kujawsko-pomorskim: PO - 44,38 proc., PiS - 31,30 proc., Konfederacja - 10,24 proc. Koalicja Obywatelska wygrała wybory do PE w okręgu kujawsko-pomorskie, uzyskując 44,38 proc. głosów proc., przed PiS - 31,30 proc. i Konfederacją - 10,24… » więcej 2024-06-10, godz. 08:10 Wybory do PE/ PKW podliczyła wyniki ze 100 proc. obwodów (krótka) Państwowa Komisja Wyborcza zliczyła wyniki głosowania do Parlamentu Europejskiego ze 100 proc. obwodów; frekwencja wyniosła 40,65 proc. - podała PKW na stronie… » więcej 2024-06-10, godz. 08:00 "GW": Co z terenem Lotniska Chopina jeżeli powstanie CPK Ratusz pilnie szuka nowych gruntów pod budownictwo społeczne i prosi wojewodę o zgodę na skomunalizowanie terenów skarbu państwa - informuje poniedziałkowa… » więcej 2024-06-10, godz. 08:00 Wybory do PE/ Wyniki z PKW w okręgu łódzkim: PiS - 38,6 proc.; KO - 33,29 proc.; Konfederacja - 10,96 proc.; Lewica… Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory do PE w okręgu łódzkim, zdobywając 38,6 proc. głosów poparcia; drugi wynik uzyskała Koalicja Obywatelska - 33,29… » więcej 2024-06-10, godz. 08:00 Lublin/ Pierwszy w regionie zabieg wszczepienia bezelektrodowego stymulatora serca nowej generacji Kardiolodzy ze szpitala klinicznego nr 4 w Lublinie po raz pierwszy w regionie wszczepili pacjentowi bezelektrodowy stymulator serca nowej generacji. To szansa… » więcej
3456789
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »