Główna księgowa MS: M. Woś nie wydawał mi instrukcji przed przesłuchaniem (krótka3)
Wiceszef komisji śledczej ds. Pegasusa poseł Tomasz Trela (Lewica) spytał Pińciurek czy przed przesłuchaniem spotkała się z b. wiceministrem sprawiedliwości Michałem Wosiem (polityk Suwerennej Polski, poseł klubu PiS), który, gdy był wiceszefem Ministerstwa Sprawiedliwości złożył we wrześniu 2017 r. do resortu finansów wniosek o zmianę planu finansowego Funduszu Sprawiedliwości - chodziło o kwotę 25 mln zł, które trafiły do CBA.
Pińciurek odpowiedziała, że Woś kontaktował się z nią tylko telefonicznie przed przesłuchaniem. "Nie widziałam go" - dodała. Pytana, czy Woś wydał jej instrukcje przed przesłuchaniem, zaprzeczyła. "Nie, ja sama na podstawie dokumentów, które mamy tutaj, mówię. Bez żadnego pełnomocnika, po prostu tak po księgowemu" - powiedziała Pińciurek.
Zapytana, czy po zmianie w planie finansowym Funduszu Sprawiedliwości i przekazaniu 25 mln zł, interesowała się, co dalej z tymi pieniędzmi się działo, na co one były wydatkowane, czy był zakupiony program i czy była to dotacja rozliczona, odpowiedziała, że nie, bo to nie jest jej kompetencja.
Trela zapytał o potwierdzenie, że te 25 mln zł to nie była dotacja celowa. "Nie była to dotacja celowa" - potwierdziła Pińciurek.
W odpowiedzi wiceszef komisji przywołał pismo z 15 lutego 2018 r. napisane przez Wosia do Dyrektora Biura Finansów w resorcie sprawiedliwości Jarosława Wyżgowskiego. "Uprzejmie informuję, iż dotacja celowa z wykorzystanych środków otrzymanych z Funduszu Sprawiedliwości, Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej umowa zawarta z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym tudzież Śledczym - tu jest oczywista pomyłka - w dniu 29 września 2017 roku, została rozliczona w całości w dniu 15 lutego 2018 roku" - zacytował Trela.
Stwierdził w związku z tym, że "taki dokument, z takim stwierdzeniem, jest dokumentem, który tak naprawdę poświadcza nieprawdę". "No nie jest to dotacja celowa" - powiedziała Pińciurek.
W marcu przed komisją śledcząb. szef NIK Krzysztof Kwiatkowski zaprezentował pismo skierowane do ówczesnego ministra sprawiedliwości, z którego wynika, że ówczesny szef CBA Ernest Bejda zwracał się "z wnioskiem o przekazanie CBA uzgodnionej kwoty w celu realizacji zadania polegającego na zakupie środków techniki specjalnej służących do wykrywania i zapobiegania przestępczości". (PAP)
Autorki: Daria Al Shehabi, Agata Porażka
dsk/ agg/ mok/