Radio Opole » Kraj i świat
2023-04-05, 14:00 Autor: PAP

PŚ w skokach - Lanisek: Dawid postawił miłość do rodziny na pierwszym miejscu (wywiad)

Słoweński skoczek narciarski Anze Lanisek, który zaprezentował podobiznę Dawida Kubackiego na podium Pucharu Świata, nie krył, że Polak mu zaimponował. "Szanuję go za to, że postawił miłość do rodziny na pierwszym miejscu" - powiedział PAP.

Polska Agencja Prasowa: Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata to sukces, ale w momencie dekoracji nie skupił się pan na sobie. Zdaje sobie pan sprawę, że stał się pan w Polsce bardzo popularny?


Anze Lanisek: Tak, słyszałem o tym. Dawid pokazał, że w życiu liczy się więcej niż tylko sport. Pokazał, że stawia miłość do rodziny na pierwszym miejscu i za to go bardzo szanuję. Dlatego chciałem go w ten sposób docenić. Wiem, że to on powinien mieć miejsce w czołowej trójce Pucharu Świata. To zresztą nie był pierwszy raz, kiedy mi zaimponował. W styczniu w Bischofshofen walczyliśmy we trójkę z nim i Halvorem Egnerem Granerudem o zwycięstwo. Halvor wygrał, a Dawid podszedł do mnie i powiedział: +Chodź, podsadzimy go na barkach+. Takie gesty i taka sportowa postawa pokazują, że jest wspaniałym człowiekiem. Zawsze będę życzył jak najlepiej jemu, Marcie i ich dzieciom.


PAP: Dobrze zna pan rodzinę Kubackich?


A.L.: Nigdy nie miałem okazji rozmawiać z Martą, ale to nie ma znaczenia. Dawid, choć jest moim rywalem, jest też osobą, z którą na co dzień fajnie się rozmawia i można pożartować. Dla mnie ta chwila też nie była łatwa, bo wiem, jak trudno jest obserwować, gdy ktoś, kogo kochasz, zmaga się z problemami zdrowotnymi.


PAP: To była pana inicjatywa, żeby wejść na podium ze zdjęciem?


A.L.: To był mój pomysł, ale żona pomogła mi wszystko zorganizować. Wybrałem zdjęcie, które wydawało mi się najbardziej odpowiednie, a ona zajęła się jego przygotowaniem.


PAP: Jakie były reakcje bezpośrednio po tym geście? Odnieśli się do tego stojący obok pana na podium Granerud albo Stefan Kraft?


A.L.: Kamil (Stoch - PAP) podszedł do podium ze swoją żoną Ewą, był bardzo wdzięczny. Stefan i Halvor byli na początku trochę zaskoczeni, ale potem też wyrazili wsparcie. Zachęciłem ich, żeby najpierw przybili +żółwika+ z Dawidem, a dopiero potem podali mi rękę. Były też miłe reakcje innych zespołów, trenerów, Sandro z FIS (Sandro Pertille, dyrektor zawodów Międzynarodowej Federacji Narciarskiej - PAP). Pozytywne sygnały płynęły z każdej strony i wspaniale było to obserwować.


PAP: Pana łzy, emocjonalna reakcja na podium pokazują, że skoczkowie są ze sobą zżyci. Utrzymuje pan kontakt z innymi zawodnikami również w dni, kiedy nie ma zawodów, między sezonami?


A.L.: To bardzo miłe, że można pogadać i pożartować z innymi sportowcami. Bo nie chodzi tylko o to, żeby osiągać dobre wyniki, ale też żeby się lepiej poznać, zbudować relacje. Jeśli chodzi o Polaków, jestem w kontakcie z Kamilem. Kiedyś zaprosił mnie na obóz dla dzieci, który organizował w Planicy. Na szczęście mogłem przyjechać. Bardzo miło było zobaczyć te wszystkie dzieciaki, a i one chyba ucieszyły się na mój widok. To dla mnie ważne, że mamy takie dobre relacje.


PAP: Skąd pana zdaniem bierze się ta rodzinna atmosfera w skokach?


A.L.: Przede wszystkim - to nie jest sport kontaktowy. W piłce nożnej może dochodzić do nieprzyjemnych fauli, tutaj rywalizujemy jeden po drugim. Ktokolwiek danego dnia jest najlepszy, można spojrzeć mu w oczy i pogratulować. I spróbować go pokonać następnego dnia. Myślę, że to piękna strona sportu.


PAP: Słowenia to niewielki kraj, który jednak od dawna osiąga sukcesy sportowe. Jaki jest wasz sposób na dobre wyniki w skokach narciarskich, kolarstwie, piłce ręcznej, siatkówce...?


A.L.: Trudno powiedzieć. To mały naród, jest nas około dwóch milionów, ale może właśnie dlatego chcemy pokazać, że możemy pokonywać najlepszych. Wielu się to udaje. Jest Luka Doncic w koszykówce, są kolarze Roglic i Pogacar... To światowa czołówka. Mamy rozwinięty etos pracy, pracujemy naprawdę ciężko i nigdy się nie poddajemy. Jeśli mam czas, bardzo lubię oglądać inne dyscypliny - wszystko jedno, czy to siatkówka, koszykówka, kolarstwo... Bardzo cieszy mnie, gdy moim rodakom dobrze idzie.


PAP: Jak rozpoczęła się pana kariera?


A.L.: Gdy byłem mały, oglądałem w telewizji, jak Rok Benkovic został mistrzem świata w Oberstdorfie w 2005 roku. Trenował w klubie w miejscowości Menges, a to niedaleko miejsca, w którym mieszkałem jako dziecko, dosłownie pięć minut samochodem. Mój tata znał prezesa tego klubu, który zawsze mówił, żeby zachęcać młodych chłopaków do trenowania dyscyplin narciarskich, bo ich potrzebujemy. Sam zdecydowałem, że chcę spróbować właśnie skoków i od tego momentu poświęcam im całą energię i całe serce.


PAP: Plany na pierwsze dni po zakończeniu sezonu?


A.L.: Przez pierwszy tydzień po sezonie mamy dużo obowiązków medialnych, ale potem zaczynam już myśleć o wakacjach. Najważniejsze, że będę mógł spędzić czas z moimi dziećmi, z moją żoną.


Rozmawiał Maciej Machnicki.(PAP)


mm/ co/


Kraj i świat

2024-07-08, godz. 22:30 Włochy/ Polityczny spór o nadanie lotnisku w Mediolanie imienia Berlusconiego Polityczny spór we Włoszech wywołała decyzja o nadaniu imienia zmarłego przed rokiem byłego premiera Silvio Berlusconiego lotnisku Malpensa koło Mediolanu… » więcej 2024-07-08, godz. 22:20 Iran/ Nowy prezydent ogłosił, że będzie nadal wspierał Hezbollah w walce z Izraelem Nowy prezydent Iranu Masud Pezeszkian ogłosił w poniedziałek w wiadomości adresowanej do przywódcy Hezbollahu Hassana Nasrallaha, że Teheran będzie nadal… » więcej 2024-07-08, godz. 22:20 Francja/ Lider organizacji żydowskich: Melenchon to zagrożenie dla Żydów Jean-Luc Melenchon lider skrajnie lewicowej partii Francja Nieujarzmiona (LFI), wchodzącej w skład koalicji, która wygrała niedzielne wybory parlamentarne… » więcej 2024-07-08, godz. 22:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, poniedziałek 8 lipca, 22.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Nadal nie wiadomo, jak poważna jest kontuzja Huberta Hurkacza, a od zdrowia 27-letniego tenisisty zależy start w… » więcej 2024-07-08, godz. 21:50 USA/ Biały Dom: podczas szczytu NATO nie wyznaczymy nowego poziomu wydatków na obronność Prezydent Biden nie wyznaczy podczas tego szczytu nowego wymaganego poziomu wydatków na obronność - powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa… » więcej 2024-07-08, godz. 21:50 ME 2024 - Deschamps: Hiszpania do tej pory grała najlepiej 'Hiszpania to drużyna, która jak dotąd grała najlepiej podczas mistrzostw Europy' - powiedział selekcjoner reprezentacji Didier Deschamps przed wtorkowym… » więcej 2024-07-08, godz. 21:30 Wimbledon - wyniki turnieju kobiet Wyniki poniedziałkowych meczów 1/8 finału kobiet w wielkoszlemowym Wimbledonie: Jelena Rybakina (Kazachstan, 4) - Anna Kalinska (Rosja, 17) 6:3, 3:0 - krecz… » więcej 2024-07-08, godz. 21:30 Liga MLS - Świderski wrócił do Charlotte FC z wypożyczenia Karol Świderski po wypożyczeniu do zespołu włoskiej ekstraklasy piłkarskiej Hellas Werona wrócił do występującego w amerykańskiej MLS Charlotte FC -… » więcej 2024-07-08, godz. 21:20 Projekt: nowy dokument tymczasowy podróży TDP zastąpi dotychczasowy Emergency Travel Document Nowy dokument tymczasowy podróży TDP ma zastąpić dotychczas obowiązujący w Unii Europejskiej Emergency Travel Document - zakłada projekt nowelizacji Prawa… » więcej 2024-07-08, godz. 21:20 Aktywistka: rządowa informacja o projekcie ustawy ws. związków partnerskich to powód do protestu Rządową informację o projekcie ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich oceniamy jako powód do protestu, musimy walczyć o interesy wszystkich par osób… » więcej
6789101112
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »