Białystok/ Rozpoczyna się festiwal filmów krótkometrażowych "Żubroffka"
Festiwal "Żubroffka", którego ideą jest spotkanie kultur Wschodu i Zachodu, co roku odbywa się w grudniu, prezentowane są na nim krótkometrażowe filmy z całego świata. Organizowany jest przez Białostocki Ośrodek Kultury (BOK).
"Grudzień to moment, kiedy żubry gromadzą się w stada. My też uważamy, że +Żubroffka+ to nie tylko festiwal filmowy, ale platforma, która jest czymś większym niż film, to jest miejsce spotkań, rozmów i miejsce, gdzie pojawiają się nowe pomysły. Wydaje nam się, że w tym trudnych czasach kryzysu, wojny warto spotykać się" - mówił na konferencji zapowiadającej festiwal jeden z pomysłodawców i koordynator Maciej Rant.
Festiwal otworzy oficjalnie w środę wieczorem tradycyjnie pokaz filmu z muzyką na żywo. W tym roku będzie można obejrzeć klasykę XX-wiecznego kina niemego, film "Kobieta znikąd" Louisa Delluca z 1922 roku. Jak mówią organizatorzy, film to "arcydzieło francuskiego impresjonizmu filmowego". Muzykę na żywo zagra Nathan Fake, brytyjski artysta z pogranicza electro i ambientu.
Główną częścią festiwalu jest konkurs filmów krótkometrażowych, do którego w tym roku nadesłano ok. 4,5 tys. filmów, a zakwalifikowano 122 produkcje. Filmy można oglądać od środy rano. Filmy będą oceniane kilku kategoriach. Dwie z nich dotyczą filmów zagranicznych: "Okno na Wschód" (filmy z krajów tzw. bloku wschodniego) oraz "Cały ten świat", trzy - krajowych, czyli produkcji polskich amatorów, studentów i twórców niezależnych. Pozostałe konkursy to "Dzieciaki" (filmy dla najmłodszych), "Videoklipy" oraz "Na skraju" (filmy eksperymentalne i videoart) są otwarte dla wszystkich. W tym roku dołączyła też nowa kategoria, tzw. Midnight Shorts, czyli filmy - jak podają organizatorzy - z pogranicza horroru, czarnej komedii i absurdalnego eksperymentu.
Krótkie metraże powalczą o Grand Prix "Żubroffki" a także inne nagrody. Filmy będzie oceniać międzynarodowe jury, w którego skład weszli: węgierska animatorka Nadja Andrasev, egipski reżyser Sameh Alaa oraz reżyser i scenarzysta Michał Marczak. Swoje nagrody przyzna też publiczność. Laureatów poznamy w niedzielę wieczorem.
Oprócz konkursu, podczas festiwalu odbywają się także specjalne pokazy krótkometrażowych filmów. W tym roku będą to m.in. krótkie metraże podejmujące temat migracji i uchodźców czy też odkrywające różne oblicza humoru. Pokazy będzie można zobaczyć nie tylko w Białymstoku, ale też w kilku miejscowościach w regionie.
W foyer kina Forum od środy wieczorem będzie można oglądać też wystawę fotograficzną "Kurz" polskiego dokumentalisty Mariusza Foreckiego. To fotografie wykonane przez Foreckiego w krajach Związku Sowieckiego - przed jego rozpadem, w trakcie tego procesu i po.
W programie znalazły się też filmowe warsztaty, spotkania z twórcami, śniadania filmowe oraz muzyczne wieczory. Odbędzie się m.in. koncert artystki folkowej Karoliny Cichej i producenta Swady, którzy wspólnie nagrali płytę "Sad".(PAP)
autorka: Sylwia Wieczeryńska
swi/ pat/