Radio Opole » Kraj i świat
2022-01-26, 08:00 Autor: PAP

Australian Open - pierwszy półfinał Świątek w Melbourne, drugi w Wielkim Szlemie (opis)

Iga Świątek pokonała estońską tenisistkę Kaię Kanepi 4:6, 7:6 (7-2), 6:3 w ćwierćfinale Australian Open. Polka - która po raz drugi dotarła do "czwórki" w Wielkim Szlemie, a w Melbourne debiutuje na tym etapie zmagań - zagra teraz z Amerykanką Danielle Collins.

Rozstawiona z "siódemką" Świątek uporała się w środę z emocjami i naporem 115. w rankingu WTA Kanepi, która od dłuższego czasu nazywana jest przez prasę etatową sprawczynią niespodzianek w Wielkim Szlemie. W turniejach tej rangi pokonała dziewięć rywalek z Top10, a jej bilans meczów z nimi od czerwca 2010 roku wynosi 8-6. 36-letnia Estonka potwierdziła zasadność tego przydomka także w Australian Open - w poprzedniej edycji wyeliminowała m.in. broniącą tytułu Amerykankę Sofię Kenin. Teraz brutalnie rozprawiła się z Niemką polskiego pochodzenia Angelique Kerber (16.) oraz wiceliderką światowej listy Aryną Sabalenką.


Pierwsza odsłona jej pierwszej w karierze konfrontacji z młodszą o 16 lat Polką stała pod znakiem ofensywnej gry skutkującej licznymi błędami po obu stronach i zmarnowanymi szansami raszynianki. W każdym z trzech pierwszych gemów serwisowych rywalki miała ona co najmniej jedną okazję na przełamanie (w sumie cztery), ale nie wykorzystała żadnej. Doświadczona przeciwniczka z kolei pierwszego "brak pointa" zanotowała w przy stanie 3:3 i od razu zrobiła z niego użytek. W końcówce faworytka nie chciała się łatwo poddać - w dziewiątym gemie obroniła pięć piłek setowych, a w kolejnym jeszcze cztery, ale przy łącznie 10. spasowała. W tej partii zanotowała aż sześć podwójnych błędów.


Druga partia też nie zaczęła się po myśli podopiecznej Tomasza Wiktorowskiego, która straciła wówczas podanie. Tym razem jednak szybko zareagowała i odpowiedziała przełamaniem powrotnym. Przy jej prowadzeniu 4:1 wydawało się, że pewnie zmierza w kierunku trzeciej odsłony, ale wówczas skutecznie za odrabianie strat zabrała się Kanepi. Weterance sił wystarczyło jednak tylko na doprowadzenie do tie-breaka, a w nim już wyraźnie dominowała Świątek. Ta ostatnia od stanu 3-2 zdobyła cztery punkty z rzędu.


W decydującym secie tylko przez chwilę wśród kibiców Polki zrobiło się nerwowo. Przy prowadzeniu 2:0 pozwoliła ona rywalce wyrównać, ale potem znów sama odskoczyła na 5:2. Wówczas na krótko dały znać o sobie emocje i własnego gema serwisowego oddała po podwójnym błędzie, ale po chwili to nadrobiła, wykorzystując drugą piłkę meczową. Gdy Estonka na koniec posłała po dłuższej wymianie piłkę na aut - co było jej 62. niewymuszonym błędem w tym spotkaniu - zawodniczka z Raszyna wydała z siebie głośny okrzyk, wyrzucając jednocześnie w górę ręce i patrząc w stronę swojego boksu.


Przez pierwsze trzy rundy tegorocznego Australian Open przeszła bardzo pewnie. Seta wcześniej wygrała z nią jeszcze tylko Rumunka Sorana Cirstea w 1/8 finału.


"Po tamtym spotkaniu członkowie mojego sztabu powiedzieli mi, że nawet po przegraniu przeze mnie pierwszego seta byli pewni, że wygram. Miałam to w pamięci dzisiaj" - zaznaczyła Świątek w środę w pomeczowym wywiadzie.


Pojedynek z Kanepi trwał trzy godziny i minutę i był najdłuższym pojedynkiem w wielkoszlemowej karierze Polki oraz drugim pod tym względem spotkaniem kobiecego singla w trwającym obecnie na antypodach turnieju.


Dziewiąta rakieta świata po raz kolejny wykazała się walecznością. w trzysetowych meczach wielkoszlemowych, w których przegrała pierwszą partię, ma teraz bilans 5-0. Z 32 spotkań z rywalkami spoza "30" światowej listy w zmaganiach tej rangi rozstrzygnęła zaś na swoją korzyść 30.


Polka to triumfatorka French Open sprzed dwóch lat. Poza tamtą edycją paryskiej imprezy nigdy aż do teraz nie dotarła ponownie do wielkoszlemowego półfinału, a w "ósemce" była jeszcze w poprzednim sezonie na kortach im. Rolanda Garrosa. W latach 2020-21 w Australian Open odpadła w 1/8 finału.


Awans do "czwórki" zapewnił jej teraz czek na co najmniej 895 tys. dolarów australijskich oraz poprawę notowań na liście WTA o minimum pięć lokat, co oznacza wyrównanie jej najlepszego wyniku pod tym względem.


Weteranka z Estonii, która w 2012 roku była 15. rakietą świata, w każdej z czterech odsłon Wielkiego Szlema dotarła do półfinału. W każdym z trzech poza tą w Melbourne dokonała tego dwukrotnie. Poprzednio w "ósemce" była w US Open 2017. Nigdy jeszcze nie awansowała do półfinału.


Świątek o finał zagra w czwartek z rozstawioną z numerem 27. Collins. Amerykanka powtórzyła swój największy sukces wielkoszlemowy. Poprzednio do półfinału - również w Australian Open - dotarła w 2019 roku. Z Polką zmierzyła się dotychczas raz, ale spotkania nie dokończyła. Skreczowała w drugim secie ćwierćfinału ubiegłorocznego turnieju WTA w Adelajdzie, w którym raszynianka wywalczyła później tytuł.


Drugą parę półfinałową w Melbourne utworzą teraz liderka światowego rankingu Australijka Ashleigh Barty i Amerykanka Madison Keys.


Świątek jest ostatnią reprezentantką kraju pozostającą w stawce seniorskich zmagań wielkoszlemowych na antypodach. W drugiej rundzie singla odpadli Magda Linette, Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak, a mecz otwarcia przegrała Magdalena Fręch.



Wynik ćwierćfinału singla kobiet:


Iga Świątek (Polska, 7) - Kaia Kanepi (Estonia) 4:6, 7:6 (7-2), 6:3. (PAP)


an/


Kraj i świat

2024-07-08, godz. 17:10 Paryż - Mahuczich: żaden rekord nie sprawi mi radości, dopóki Rosja atakuje mój kraj 'Żaden rekord nie sprawi mi radości, dopóki Rosja atakuje mój kraj i zabija naszych żołnierzy' - powiedziała ukraińska lekkoatletka Jarosława Mahuczich… » więcej 2024-07-08, godz. 17:10 Projekt: rejestrowany związek partnerski będą mogły zawrzeć 2 osoby niezależnie od płci W poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych rządu opublikowano informacje o projekcie ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich i ustawy wprowadzającej… » więcej 2024-07-08, godz. 17:10 ME w klasie 29er - cztery złote medale polskich żeglarzy w Gdyni Polscy żeglarze zdobyli cztery z sześciu złotych medali mistrzostw Europy w klasie 29er, które odbyły się w ramach 25. edycji regat Gdynia Sailing Days… » więcej 2024-07-08, godz. 17:10 Porozumienie o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Ukrainą (dokumentacja) Przekazujemy treść 'Porozumienia o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Ukrainą', podpisanego 8 lipca 2024 roku… » więcej 2024-07-08, godz. 17:10 Wydarzenia sportowe w skrócie, poniedziałek 8 lipca, 17.00 Przekazujemy skrót wydarzeń sportowych: Iga Świątek, choć odpadła już w trzeciej rundzie Wimbledonu, to wciąż jest bezpieczna na pierwszym miejscu… » więcej 2024-07-08, godz. 17:10 FNP: 64 mln zł na nowe zespoły naukowe w drugim naborze First Team FENG 64 mln zł jest przeznaczone dla organizacji badawczych na nowe zespoły naukowe i prace badawczo-rozwojowe w drugim naborze First Team FENG - ogłosiła Fundacja… » więcej 2024-07-08, godz. 17:00 Rzeszów/Amerykanie uczą rzeszowian angielskiego – ruszył 31. Pomost International 11 wolontariuszy z Buffalo w USA przyjechało do Rzeszowa, aby uczyć Polaków języka angielskiego i zapoznać ich z kulturą amerykańską w ramach 31. kursu… » więcej 2024-07-08, godz. 17:00 Premier Tusk oraz prezydent Zełenski podpisali umowę o bezpieczeństwie między Polską a Ukrainą (opis) Premier Donald Tusk i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisali w Warszawie dwustronną umowę o bezpieczeństwie. Polska zobowiązała się w niej do przeszkolenia… » więcej 2024-07-08, godz. 17:00 W Kirgistanie piorun zabił około 250 pasących się owiec W niedzielę na pastwisku w rejonie Tong w obwodzie issykkulskim we wschodniej części położonego w Azji Środkowej Kirgistanu piorun zabił około 250 owiec… » więcej 2024-07-08, godz. 17:00 "NYT": zagraniczni ochotnicy walczący na Ukrainie zabijali rosyjskich jeńców Zagraniczni ochotnicy walczący na Ukrainie w amerykańskiej jednostce znanej jako Chosen Company zabijali poddających się rosyjskich żołnierzy - pisze ukraiński… » więcej
37383940414243
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »