Radio Opole » Kraj i świat
2021-07-23, 13:10 Autor: PAP

Przydacz: porozumienie USA i Niemiec ws. NS2 to porażka jedności europejskiej

Porozumienie Stanów Zjednoczonych i Niemiec w sprawie Nord Stream 2 to przede wszystkim porażka jedności europejskiej, to porażka Niemiec, które odpowiadają za decyzję o budowie gazociągu, decyzją rozbijają spójność europejską - uważa wiceszef MSZ Marcin Przydacz.

Administracja prezydenta USA Joe Bidena i niemieckie MSZ ogłosiły w środę we wspólnym oświadczeniu porozumienie w sprawie zakończenia sporu na temat gazociągu Nord Stream 2. W ramach umowy, USA wstrzymują nakładanie sankcji na NS2, zaś Niemcy zainwestują w ukraińskie projekty i zobowiążą się do sankcji w razie wrogich działań Rosji.


Wiceszef MSZ Marcin Przydacz pytany był w piątek w RMF FM, czy porozumienie oraz to, że Nord Stream 2 zostanie dokończony, to porażka polskiej dyplomacji. "Nie. To jest porażka przede wszystkim jedności europejskiej, to jest porażka Niemiec, bo to jednak Niemcy odpowiadają za decyzję o budowie Nord Stream 2" - powiedział.


Na pytanie, dlaczego Polsce nie udało się przekonać USA do swoich racji, odparł, że sukcesem polskiej dyplomacji "było w ogóle zaangażowanie Stanów Zjednoczonych do tej tematyki". "Proszę pamiętać, że przy pierwszej nitce Nord Stream 1 Stany Zjednoczone w ogóle nie były zaangażowane w ten dialog. Nam, poprzez dobre kontakty także i z prezydentem (Donaldem) Trumpem udało się wciągnąć niejako Amerykanów do tej dyskusji, nałożono sankcje, ten projekt był opóźniony" - wskazywał.


Przydacz podkreślił, że "równolegle polski rząd zabezpieczał nas pod kątem bezpieczeństwa energetycznego". Wymienił w tym kontekście terminal LNG oraz Baltic Pipe. "Za półtora roku kończy się ten zły wynegocjowany przez Waldemara Pawlaka kontrakt z Gazpromem i według naszych wyliczeń, nie będzie potrzeby pozyskiwania gazu z Rosji, będziemy pozyskiwać go z innych kierunków geograficznych, będziemy bezpieczni energetycznie" - powiedział.


Pytany dlaczego obecna administracja amerykańska Joe Bidena pozwoliła dokończyć gazociąg oraz czy to oznacza, że nasze stosunki są słabsze niż z administracją Donalda Trumpa, zaprzeczył. "Nie, w moim przekonaniu nie są słabsze. Są inne, dlatego że przede wszystkim inne są priorytety polityki zagranicznej Joe Bidena. I tego się mogliśmy spodziewać, że zupełnie inaczej będzie podchodził do relacji z Niemcami" - stwierdził Przydacz.


"My bardzo dużo skorzystaliśmy na dobrych relacjach z prezydentem Trumpem, dlatego że był zainteresowany dobrymi relacjami z państwami Europy Środkowej. Joe Biden przychodził do Białego Domu z takim planem na, jak on to mówił, odbudowę relacji z zachodnią Europą, w tym przede wszystkim z Niemcami" - kontynuował. Jak dodał, rząd miał tego świadomość, ale zabiegał przede wszystkim to, "by to nie odbywało się kosztem naszego regionu".


Pytany, czy ostatnie działania administracji amerykańskiej nie są zapowiedzią resetu na linii Moskwa-Waszyngton, odparł: "Nie. Myślę, że (...) o resecie w takim rozumieniu, jakiego dokonał Barack Obama w 2008 roku, na tym etapie mówić nie można. Na pewno, i o tym mówił prezydent Biden po rozmowach z (Władimirem) Putinem w Genewie, że oczekuje pewnej stabilizacji". "W moim przekonaniu Władimir Putin nie jest zainteresowany żadną stabilizacją" - ocenił wiceszef MSZ.


Podczas rozmowy padło również pytanie o czwartkową wypowiedź rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który przekonywał m.in., że Rosja nie wykorzystuje zasobów energetycznych jako instrumentu nacisków politycznych. "Rosja zawsze była i pozostaje odpowiedzialnym gwarantem bezpieczeństwa energetycznego kontynentu europejskiego" - oznajmił przedstawiciel Kremla.


"Całe to zdanie jest w całej swej rozciągłości fałszywe tak naprawdę. Pierwsze słowa - Rosja nie używała nigdy instrumentów gazowych czy energetycznych jako instrumentów politycznych. Przypomnijmy sobie kryzysy gazowe w 2009 roku na Ukrainie, szantaże na Białorusi. Oczywistym jest, że Rosja wykorzystuje to jako instrument i oczywistym jest, że obie nitki Nord Stream 2 mają temu służyć" - ocenił Przydacz.


Jak dodał, dziwi go "przede wszystkim decyzja Berlina, naszych niemieckich sąsiadów, że grają w tę grę wbrew interesowi i jedności europejskiej". "Tak dużo nasi niemieccy partnerzy mówią o wartościach europejskich. Jedną z podstawowych wartości europejskich jest solidarność europejska i jedność europejska. Niestety tą decyzją rozbijają spójność europejską, pozwalają grać Władimirowi Putinowi" - powiedział. (PAP)


Autorka: Sylwia Dąbkowska-Pożyczka


sdd/ godl/


Kraj i świat

2024-07-09, godz. 15:20 Lublin/ Osiem lat więzienia za spowodowanie katastrofy drogowej, w której zginęły cztery osoby Na osiem lat więzienia skazał we wtorek Sąd Okręgowy w Lublinie 65-letniego Mirosława W. oskarżonego o nieumyślne spowodowanie katastrofy na drodze krajowej… » więcej 2024-07-09, godz. 15:20 UE/ Źródła w PE: nowa skrajna grupa Patrioci dla Europy ma zostać wykluczona z podziału stanowisk Zainicjowana przez premiera Węgier Viktora Orbana skrajnie prawicowa grupa Patrioci dla Europy (PdE) ma zostać wykluczona z podziału stanowisk w Parlamencie… » więcej 2024-07-09, godz. 15:20 Częstochowa/ Ponad 14 mln zł unijnego dofinansowania na dwa projekty społeczne Miasto zdobyło 14,4 mln zł unijnego dofinansowania na dwa projekty społeczne - poinformował we wtorek częstochowski magistrat. Projekty dotyczą wyrównywania… » więcej 2024-07-09, godz. 15:10 Nauczyciel Przemek Staroń: gratuluję każdej osobie, która zdecydowała się do podejść do matury Wyobrażam sobie ludzi, którzy przystąpili do matury w stanie zakochania, kryzysu psychicznego, żałoby. Uważam, że rozmowa o wynikach sumarycznych powinna… » więcej 2024-07-09, godz. 15:10 Zespół Arkadiusza Jakubika Dr Misio ogłasza jesienną trasę koncertową 17 października w Toruniu rozpocznie się jesienna trasa koncertowa zespołu Dr Misio, którego frontmanem jest Arkadiusz Jakubik. Fani popularnego aktora będą… » więcej 2024-07-09, godz. 15:10 Jerzy Fedorowicz o Jerzym Stuhrze: wielki artysta, a dla mnie osobiście, najbliższy przyjaciel Wielki artysta, a dla mnie osobiście, najbliższy przyjaciel. Znamy się, znaliśmy się od 1966 r., pracowaliśmy ze sobą przez pięćdziesiąt lat - powiedział… » więcej 2024-07-09, godz. 15:10 Liga włoska - Włoch Kean przeszedł z Juventusu do Fiorentiny Napastnik reprezentacji Włoch Moise Kean przeszedł z Juventusu Turyn do Fiorentiny - poinformował we wtorek klub z Florencji. » więcej 2024-07-09, godz. 15:10 Gwiazdy żegnają Jerzego Stuhra 'Jego role zawsze budziły we mnie czułość. Po napisaniu tego zdania uświadomiłem sobie, że to on zawsze budził we mnie czułość. Czy to kwestia głosu… » więcej 2024-07-09, godz. 15:10 Giro d'Italia kobiet - Fisher-Black wygrała etap, Polki daleko Nowozelandka Niamh Fisher-Black (SD Worx) wygrała w miejscowości Toano trzeci etap wyścigu kolarskiego Giro d'Italia. Koszulkę liderki zachowała czwarta na… » więcej 2024-07-09, godz. 15:10 Aktywiści krytykują ustawę dot. definicji gwałtu; Lewica: nie zgłosimy poprawek Senat zajmie się w tym tygodniu nowelą Kodeksu karnego, zmieniającą definicję gwałtu. Aktywiści oceniają, że nowela jest niezgodna z Konwencją stambulską… » więcej
12131415161718
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »