Radio Opole » Kraj i świat
2021-05-14, 06:20 Autor: PAP

Ekspert: decyzje o podawaniu II dawki szczepionek przeciw COVID-19 po 35 dniach są niezrozumiałe

Decyzje o podawaniu drugiej dawki szczepionek przeciw COVID-19 po 35 dniach są niezrozumiałe – powiedział PAP dr hab. Piotr Rzymski. "Powinniśmy raczej powrócić do zaleceń zgodnych z Charakterystyką Produktu Leczniczego dla poszczególnych preparatów" – zaznaczył.

W poniedziałek szef KPRM i pełnomocnik ds. programu szczepień Michał Dworczyk powiedział, że zgodnie z rekomendacją Rady Medycznej podjęto decyzję o skróceniu okresów między dwiema dawkami preparatów Moderny, Pfizera i AstryZeneki do 35 dni, czyli do 5 tygodni. Do tej pory ten okres odpowiednio dla preparatów dwudawkowych Moderny i Pfizera wynosił 42 dni, a dla AstryZeneki - 82 dni.


"Wprowadzone modyfikacje harmonogramu podawania drugiej dawki szczepionek przeciw COVID są niezrozumiałe. Wprowadzone w marcu opóźnienie podawania drugiej dawki - preparatów mRNA do 6 tygodnia, a AstryZeneki do 12 tygodnia - było uzasadnione ograniczonymi dostawami i dostępnością preparatów. To była dobra decyzja, bo priorytetyzowała częściową wakcynację jak największego odsetka osób w momencie, w którym byliśmy na szczycie fali zakażeń" – powiedział PAP ekspert w dziedzinie biologii medycznej i badań naukowych Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu dr hab. Piotr Rzymski.


"Dziś jednak nie możemy narzekać na dostępność dawek i powinniśmy powrócić do zaleceń zgodnych z Charakterystyką Produktu Leczniczego (ChPL) dla poszczególnych szczepionek” – dodał.


Ekspert tłumaczył, że owszem, w badaniach klinicznych preparatów mRNA niewielka część uczestników otrzymywała drugą dawkę do 6 tygodnia po podaniu pierwszej, jednak w ChPL dla szczepionki Pfizera jest jasno wskazane, że powinna być ona podana po 3 tygodniach, a w przypadku Moderny - po 28 dniach.


"Oba dokumenty podkreślają, że preparaty należy stosować zgodnie z oficjalnymi zaleceniami. Skąd więc pomysł, by w Polsce podawać je akurat po 35 dniach? Wielokrotnie podkreślano, że naszym drogowskazem w realizacji programu szczepień jest Europejska Agencja Leków. Dlaczego więc nie trzymamy się zapisów ChPL, które ta instytucja zatwierdziła, zwłaszcza że nie ogranicza nas już dostępność dawek? Podawanie zgodnie z ChPL oznacza też przecież szybsze zakończenie cyklu szczepień z zastosowaniem preparatów mRNA" – zaznaczył.


Rzymski wskazał, że w przypadku szczepionki AstraZeneka schemat podawania drugiej dawki, zarówno wcześniej, jak i obecnie, mieści się w okresie określonym w ChPL, czyli między 4 a 12 tygodniem.


"Dlaczego jednak ignorujemy wyniki analiz, które wskazują, że szybsze podanie drugiej dawki tej szczepionki ogranicza skuteczność? Podana przed 6 tygodniem wykazywała się 55 proc. poziomem ochrony przed objawowym zakażeniem, ale gdy podawana była po 12 tygodniach, poziom ten rósł do ponad 80 proc. Obserwacje te nie są zaskakujące z immunologicznego punktu widzenia, a także z uwagi na wektorowy typ tej szczepionki. Rozumiem, że chcemy wyczyścić magazyny z dawkami AstraZeneki i przed wakacjami zakończyć cykl szczepień dla jak największej liczby osób, ale nie powinniśmy przedkładać ilości ponad jakość" - podkreślił.


Ekspert w rozmowie z PAP zaznaczył jednak, że nie tylko w Polsce występują „zawirowania” w sposobie szczepień przeciw COVID. Jak mówił, np. w Wielkiej Brytanii szczepionkę Pfizera podaję się po 12 tygodniach, choć badań klinicznych dla takiego schematu nie przeprowadzono.


"W Niemczech osoby, którym podano pierwszą dawkę AstraZeneki, mają teraz otrzymać drugą w postaci preparatu mRNA, chociaż dopiero ruszyły badania mające sprawdzić czy taki mieszany sposób ma sens. Oczywiście, późniejsze podawanie drugiej dawki szczepionek mRNA czy łączenie w cyklu szczepień preparatów różnych typów technologicznych niekoniecznie jest złe, ale kiedy tylko to możliwe powinniśmy trzymać się oficjalnych zaleceń, a eksperymentować w ramach badań klinicznych, nie masowych programów szczepień” – zaznaczył ekspert. (PAP)


Autor: Anna Jowsa


ajw/ mhr/


Kraj i świat

2024-06-08, godz. 04:50 USA/ 90-letni astronauta zginął w katastrofie lotniczej Były amerykański astronauta, 90-letni William Anders, zginął w piątek w katastrofie samolotu turystycznego, który rozbił się w stanie Waszyngton - poinformowały… » więcej 2024-06-08, godz. 04:40 "Rzeczpospolita": W 2024 r. żołnierze na granicy z Białorusią strzelali 1190 razy Od 1 stycznia do 6 czerwca 2024 r. żołnierze Sił Zbrojnych RP na granicy polsko-białoruskiej oddali 1190 strzałów ostrzegawczych - pisze weekendowa 'Rzeczpospolita'… » więcej 2024-06-08, godz. 02:50 W. Brytania/ Szef MSZ ofiarą oszusta udającego byłego prezydenta Ukrainy Brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron przeprowadził rozmowę wideo z osobą podszywającą się pod byłego prezydenta Ukrainy Petro Poroszenkę… » więcej 2024-06-08, godz. 02:30 ONZ/ Na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa wezwano do zakończenia rosyjskiej agresji zbrojnej przeciwko Ukrainie Zastępczyni koordynatora ONZ ds. pomocy w sytuacjach nadzwyczajnych Joyce Msuya wezwała społeczność międzynarodową do intensyfikacji działań na rzecz… » więcej 2024-06-08, godz. 01:20 Toruń/ Spektakl "The Employees"ze STUDIO teatrgalerii zdobył Grand Prix 28. MFT Kontakt Grand Prix 28. Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Kontakt w Toruniu zdobyło przedstawienie 'The Employees' w reżyserii Łukasza Twarkowskiego ze STUDIO… » więcej 2024-06-08, godz. 00:50 ME 2024 - ostateczna kadra bez Milika, Kałuzińskiego i Bochniewicza (opis) Kontuzjowany Arkadiusz Milik oraz Jakub Kałuziński i Paweł Bochniewicz nie znaleźli się na liście 26 piłkarzy powołanych do reprezentacji Polski na mistrzostwa… » więcej 2024-06-08, godz. 00:40 Ekstraliga żużlowa - kibice Motoru manifestują w sprawie nowego stadionu „Idziemy po stadion” - pod takim hasłem kibice Motoru po piątkowym meczu z GKM Grudziądz przeszli ulicami z obecnego obiektu przy Alejach Zygmuntowskich… » więcej 2024-06-08, godz. 00:30 ME 2024 - sylwetki polskich piłkarzy zgłoszonych do turnieju (dokumentacja) Najstarszy w kadrze - Kamil Grosicki, najmłodszy - Kacper Urbański, który dopiero w piątek zadebiutował w drużynie narodowej. Najwięcej występów i goli… » więcej 2024-06-08, godz. 00:20 ME 2024 - ostateczna kadra bez Milika, Kałuzińskiego i Bochniewicza (krótka) Kontuzjowany Arkadiusz Milik oraz Jakub Kałuziński i Paweł Bochniewicz nie znaleźli się na liście 26 piłkarzy powołanych do reprezentacji Polski na mistrzostwa… » więcej 2024-06-08, godz. 00:20 ME 2024 - kadra reprezentacji Polski na turniej: od Bułki do Świderskiego Kadra piłkarskiej reprezentacji Polski na Euro 2024: bramkarze: Marcin Bułka (OGC Nice), Łukasz Skorupski (Bologna FC), Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn)… » więcej
13141516171819
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »