Opolskie LGD szykują się do nowej perspektywy finansowej UE. Najpierw trzeba określić kluczowe cele
To czas, aby sprecyzować cele. Lokalne Grupy Działania z Opolszczyzny do końca roku będą opracowywały strategię na nową perspektywę finansową Unii Europejskiej. Każda z 10 grup działających na terenie naszego województwa otrzymała na ten cel 74 tysiące złotych.
- Będziemy chcieli skupić się na trzech najważniejszych problemach regionu, na którym działamy - zaznacza Adriana Dziaczyszyn, dyrektor biura LGD "Płaskowyż Dobrej Ziemi". - Musimy mieć taką "biblię", która będzie nam mówiła w którą stronę iść i co zrobić, żeby nasz obszar się rozwijał i był aktywny. Ważna jest dla nas ochrona środowiska i przeciwdziałanie zmian klimatu. Mamy też starzenie się społeczeństwa. To jest duży problem. Nam przez 6 lat ubyło 2,5 tysiąca mieszkańców.
Marszałek województwa opolskiego Andrzej Buła podkreśla, że Lokalne Grupy Działania w naszym regionie mocno wpisały się w gospodarczo-społeczny krajobraz.
- W kończącej się perspektywie miały do zarządzania prawie 160 milionów złotych - informuje Buła. - Zorganizowały ponad 300 naborów. Wsparły 230 nowotworzonych firm. Wsparcie otrzymali również przedsiębiorcy już działający. Przełożyło się to na 450 miejsc pracy. My nie możemy sobie pozwolić na to, żeby LGD u nas nie działały. Zawsze to podkreślałem, że zrobię wszystko, aby były beneficjentami nie tylko w PROW. Mamy już zapisany projekt na 11 milionów euro z funduszów europejskich dla opolskiego.
Ocena formalna strategii zostanie zakończona pod koniec roku, a zatwierdzenie ich ma nastąpić na początku stycznia 2023 roku. Na razie nie wiadomo jeszcze jaka pula pieniędzy trafi do opolskich Lokalnych Grup Działania.