Gmina będzie w stanie wyremontować jednak tylko część drogi.

- Mamy tam nieuregulowane sprawy własności i staramy się to rozwiązać - wyjaśnia Florian Ciecior, wójt Chrząstowic.

- Mamy tam też dojazd do naszej hali sportowej. To najbardziej nas boli, że ten odcinek nie będzie zrobiony. Mamy już podpisane z większością właścicieli nieruchomości porozumienia. Wydzielamy odcinki, które będą nam potrzebne, aby w przyszłości przebudować również i ten odcinek drogi.

Umowa z wykonawcą już została odpisana. Prace mają się zakończyć w sierpniu, a będą kosztowały około 700 tysięcy złotych. Gmina uzyskała na ten cel dofinansowanie na poziomie 65% z programu rządowego na przebudowę dróg lokalnych.