Od tkactwa po gry RPG. Wakacje w grodzie rycerskim są pełne atrakcji
Młody rycerz, archeolog, artysta lub gracz RPG. Gród rycerski w Biskupicach obok Byczyny znów tętni życiem. Prowadzone są tam kolonie tematyczne dla dzieci i młodzieży.
- Mieliśmy sesje, podczas których graliśmy w gry RPG. Były też różne zajęcia związane ze średniowieczem, takie jak prelekcje historyczne, rzucanie nożem i toporem czy pisanie gęsim piórem.
- Byłam tutaj trzeci raz i zajęcia powtarzają się, ale są na tyle fajne, że warto wracać. Wszystko było super.
- Ja byłam na obozie rycerskim i dla mnie najlepsze były zajęcia z tkactwa, robienia bransoletek i łucznictwa.
Jagoda Kurpis, wychowawca obozu archeologicznego, zwraca uwagę, że trzeba realizować konkretny program, ale jest miejsce na nowości.
- Zmieniają się wychowawcy, więc wiadomo, że każdy przyjeżdża ze swoimi pomysłami i robi autorskie zajęcia spoza programu. Chodzi o zaskoczenie dzieciaków – koledzy bawią się na przykład w rekonstrukcję średniowieczną, a ja studiuję archeologię, dlatego próbowałam podrzucić uczestnikom ciekawe tematy, aby zainteresować ich archeologią.
Z kolei Andrzej "Efendi" Kościuk, kasztelan grodu, nie kryje zdziwienia co do powrotu tych samych uczestników na kolejne turnusy.
- To jest nieco dziwna sprawa, skoro niektórzy przyjeżdżają do nas ósmy raz. W ubiegłym roku przyjechała siedmioosobowa grupa w wieku 19 lat, bo zrobiliśmy dla nich wyjątek. To jest fajna sprawa, tym bardziej, że spotykają się dzieci z całej Polski, a nawet z zagranicy.
Przez całe wakacje do grodu w Biskupicach przyjedzie pięć turnusów dzieci i młodzieży.