- W setną rocznice III Powstania Śląskiego chciałam pokazać rodzimą bohaterkę. Film jest na etapie montażu - dodaje Janina Hajduk-Nijakowska.

- Trochę to trwało, bo niestety przeważały materiały z archiwum radiowego. To jest zupełnie inny kontakt z osobą, która już nie żyje. Głos jej się zachował, ale co z obrazem? Niezbędny jest do filmu. Niestety nie udało mi się odzyskać tych materiałów, które mają taką szansę wizualizacji zdarzeń, no ale mam nadzieję, że jakoś wybrniemy. Jest to forma dokumentu też, ale z takiej dzisiejszej perspektywy analizowanego. Bo oprócz ludzi z Prudnika to mamy też wypowiedzi historyków, mamy też wypowiedzi córki, która była ósma w tej rodzinie Nabzdyków.

W filmie wykorzystano zapisy rozmowy z Walerią Nabzdyk zachowane w przepastnym archiwum dźwiękowym Radia Opole. Zdjęcia były realizowane w Prudniku, Opolu i Gogolinie. Obrazowi towarzyszy ilustracja muzyczna w wykonaniu zespołu Silesia.

Film powinien być ukończony pod koniec lipca. Autorka umówiła się z władzami Prudnika, że pierwsza emisja będzie właśnie w tym mieście. Waleria Nabzdyk urodziła się w Grabinie koło Prudnika. Do Prudnika wróciła po II wojnie światowej i pozostała w nim do śmierci.

Producentem filmu jest Fundacja Filmowa Polscy Wychodźcy. Radio Opole jest patronem medialnym tego projektu.