Duże poruszenie panuje w ognisku, wiele jest też wzruszeń, bowiem z Otmuchowa przyjechała w komplecie rodzina państwa Szymskich z małym Kevinem a nieoczekiwanie zaroiło się od mundurów, pojawiło się bowiem kilkudziesięciu nyskich strażaków.

- Nie spodziewaliśmy się aż takiego odzewu - mówią rodzice Kevina, Elżbieta i Tomasz Szymscy. Kilkuletni brat Kevina nie może być dla niego dawcą, wykluczyły to specjalistyczne badania, zatem jedynym ratunkiem dla chłopca jest znalezienie dawcy niespokrewnionego. Państwo Szymscy bardzo dziękują strażakom, których kilkudziesięciu przyszło się zarejestrować jako potencjalni dawcy szpiku.

- Mamy przerwę w ćwiczeniach powiatowych i wszyscy przyszliśmy. Chcemy pomóc – mówi młodszy kapitan Wojciech Zwardoń.

Tak dużego odzewu nie spodziewał się także organizator akcji – Piotr Bobak ze stowarzyszenia IDEA.

Posłuchaj naszych rozmówców:

Akcja rejestracji dawców szpiku w ognisku artystycznym w Nysie potrwa do godziny 16.00 (wejście od podwórka), natomiast jutro (16.02) pomogą Kevinowi mieszkańcy Otmuchowa. Zbiórka będzie zorganizowana w tamtejszej przychodni EL-MED.

Dorota Kłonowska