Minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o rekordowej transzy z KPO
- Te pieniądze są pewne - potwierdziła w Porannej Rozmowie Radia Opole Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej oraz wiceprzewodnicząca partii Polska 2050 odnosząc się do 40 mld złotych unijnej transzy w ramach KPO, która jeszcze w grudniu ma trafić do Polski. Radio Opole pytało, jak z tej transzy skorzysta Opolszczyzna oraz czy fundusze spójności w większym stopniu będą uwzględniać potrzeby samorządów?
40 mld złotych z Krajowego Planu Odbudowy ma trafić do Polski w połowie grudnia i ma być to największa w historii jednorazowa transza z Brukseli.
Ogromna część KPO zostanie wykorzystana na tzw. zieloną transformację miast, czyli powstawanie terenów zielonych, na czystą energetykę czy energooszczędne instalacje, a samorządowcy będą mogli korzystać m.in. z częściowo umarzalnych pożyczek, także na inwestycje rozpoczęte wcześniej, już od 2020 roku. - Złożyliśmy drugi i trzeci wniosek z KPO jednocześnie, bo nadganiamy stracony czas. Wnioski zostały ocenione pozytywnie, teraz mamy już takie ostatnie finalne procedury i pod choinkę będzie największy w historii jednorazowy przelew z UE dla Polski, czyli 40 miliardów złotych - wyjaśniła w Porannej Rozmowie Radia Opole minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Transza zostanie wykorzystana zarówno na kontynuowanie trwających już inwestycji, jak i na rozpoczęcie nowych, a chodzi m.in. o szerokopasmowy internet, ponad 50 tysięcy nowych miejsc w żłobkach, ale też nowy tabor kolejowy, elektryczne autobusy oraz społeczne budownictwo mieszkaniowe.
- W województwie opolskim toczą się inwestycje zarówno jeśli chodzi o miejsca w żłobkach, a wiem że powstają, szerokopasmowy internet też się dzieje, budownictwo społeczne i tu bym namawiała. Dzisiaj zresztą mamy spotkanie z samorządowcami w województwie opolskim, żeby namawiać oraz informować o tym, jakie są środki dostępne z KPO, ruszają też nabory na inwestycje wodno-kanalizacyjne - wyliczała minister Pełczyńska-Nałęcz.
Jak wyjaśniła wiceprzewodnicząca partii Polska 2050, czas funkcjonowania Krajowego Planu Odbudowy założono do 2026 roku, dlatego też samorządowcy postulowali, by te pieniądze można było wykorzystać też na projekty, które już trwają, czyli niejako wstecz.
Około 2 mld złotych trafi na budownictwo społeczne m.in. tzw. SIM-y, ale takie mieszkania powinny powstawać w wysokim ekologicznie zielonym standardzie.
Co do samej polityki spójności, minister Pełczyńska-Nałęcz wskazywała, że przyznając fundusze europejskie trzeba traktować samorządy podmiotowo, nie zaś centralnie decydować o tym, jak konkretne transze mogą być w regionach wykorzystywane.
- Samorządowcy w poszczególnych częściach kraju wiedzą najlepiej, jakie mają potrzeby - konstatowała w Porannej Rozmowie RO minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Ogromna część KPO zostanie wykorzystana na tzw. zieloną transformację miast, czyli powstawanie terenów zielonych, na czystą energetykę czy energooszczędne instalacje, a samorządowcy będą mogli korzystać m.in. z częściowo umarzalnych pożyczek, także na inwestycje rozpoczęte wcześniej, już od 2020 roku. - Złożyliśmy drugi i trzeci wniosek z KPO jednocześnie, bo nadganiamy stracony czas. Wnioski zostały ocenione pozytywnie, teraz mamy już takie ostatnie finalne procedury i pod choinkę będzie największy w historii jednorazowy przelew z UE dla Polski, czyli 40 miliardów złotych - wyjaśniła w Porannej Rozmowie Radia Opole minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Transza zostanie wykorzystana zarówno na kontynuowanie trwających już inwestycji, jak i na rozpoczęcie nowych, a chodzi m.in. o szerokopasmowy internet, ponad 50 tysięcy nowych miejsc w żłobkach, ale też nowy tabor kolejowy, elektryczne autobusy oraz społeczne budownictwo mieszkaniowe.
- W województwie opolskim toczą się inwestycje zarówno jeśli chodzi o miejsca w żłobkach, a wiem że powstają, szerokopasmowy internet też się dzieje, budownictwo społeczne i tu bym namawiała. Dzisiaj zresztą mamy spotkanie z samorządowcami w województwie opolskim, żeby namawiać oraz informować o tym, jakie są środki dostępne z KPO, ruszają też nabory na inwestycje wodno-kanalizacyjne - wyliczała minister Pełczyńska-Nałęcz.
Jak wyjaśniła wiceprzewodnicząca partii Polska 2050, czas funkcjonowania Krajowego Planu Odbudowy założono do 2026 roku, dlatego też samorządowcy postulowali, by te pieniądze można było wykorzystać też na projekty, które już trwają, czyli niejako wstecz.
Około 2 mld złotych trafi na budownictwo społeczne m.in. tzw. SIM-y, ale takie mieszkania powinny powstawać w wysokim ekologicznie zielonym standardzie.
Co do samej polityki spójności, minister Pełczyńska-Nałęcz wskazywała, że przyznając fundusze europejskie trzeba traktować samorządy podmiotowo, nie zaś centralnie decydować o tym, jak konkretne transze mogą być w regionach wykorzystywane.
- Samorządowcy w poszczególnych częściach kraju wiedzą najlepiej, jakie mają potrzeby - konstatowała w Porannej Rozmowie RO minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.