"Budowa wiatraków wywoła podwyżki cen prądu". Kowalski mówi o przewadze biogazowni
"Tak dla biogazowni, nie dla wiatraków". Takie jest stanowisko Solidarnej Polski, a Janusz Kowalski, opolski wiceminister rolnictwa, przekonywał do tego podczas konferencji prasowej w Opolu.
Jego zdaniem, wiatraki to niestabilne źródło energii, pracujące średnio statystycznie co czwarty dzień w roku. Kowalski przygotował natomiast specustawę o biogazowniach rolniczych, które w jego przekonaniu mogą dać tańszą energię i ciepło.
- Wiatraki nie obniżą cen prądu, a będzie wręcz odwrotnie - ocenia.
- Jeżeli ustawa 10H zostanie zliberalizowana, czekają nas inwestycje w nowe moce wiatrakowe, które mogą kosztować nawet 70 miliardów złotych. Wszystkie te pieniądze zostaną wówczas przerzucone w taryfach na Polaków - ceny energii zwyczajnie wzrosną. Solidarna Polska jest zwolennikiem dbania o interesy polskich rolników.
Zdaniem Kowalskiego, za wysokie ceny prądu odpowiada unijny system handlu emisjami.
- Jeżeli ktokolwiek chce obniżyć ceny energii, to trzeba zdjąć z Polski unijny system handlu emisjami. 33 miliardy złotych, a więc równowartość składki członkowskiej do Unii Europejskiej, Polska straciła tylko w ubiegłym roku ze względu na unijny haracz nakładany na polskie ciepło oraz polską energię elektryczną.
Wiceminister rolnictwa jest pewien, że w Polsce działa silne lobby wiatrowe, opłacane z zewnętrznych źródeł.
- Wiatraki nie obniżą cen prądu, a będzie wręcz odwrotnie - ocenia.
- Jeżeli ustawa 10H zostanie zliberalizowana, czekają nas inwestycje w nowe moce wiatrakowe, które mogą kosztować nawet 70 miliardów złotych. Wszystkie te pieniądze zostaną wówczas przerzucone w taryfach na Polaków - ceny energii zwyczajnie wzrosną. Solidarna Polska jest zwolennikiem dbania o interesy polskich rolników.
Zdaniem Kowalskiego, za wysokie ceny prądu odpowiada unijny system handlu emisjami.
- Jeżeli ktokolwiek chce obniżyć ceny energii, to trzeba zdjąć z Polski unijny system handlu emisjami. 33 miliardy złotych, a więc równowartość składki członkowskiej do Unii Europejskiej, Polska straciła tylko w ubiegłym roku ze względu na unijny haracz nakładany na polskie ciepło oraz polską energię elektryczną.
Wiceminister rolnictwa jest pewien, że w Polsce działa silne lobby wiatrowe, opłacane z zewnętrznych źródeł.