Marzą o remoncie. Opolski ośrodek rehabilitacji dzieci z wadą słuchu potrzebuje wsparcia [ZDJĘCIA]
Specjalistyczny Ośrodek Diagnozy i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży z Wadą Słuchu w Opolu potrzebuje pieniędzy na remont nowego lokalu. Budynek, w którym obecnie mieści się placówka, od lat nie był modernizowany. Mimo pozyskania darowizn i funduszy z projektów, z których ośrodek może pokryć część kosztów remontu, problem stanowi wkład własny. W tym celu pracownicy ośrodka uruchomili internetową zrzutkę i własnymi siłami próbują uzbierać ponad 300 tysięcy złotych. W planach jest remont pomieszczeń, wejścia do ośrodka, klatki schodowej, a także stworzenie windy dostosowanej dla osób z niepełnosprawnościami.
- Ta zrzutka to akt desperacji i jedyna szansa na zebranie środków własnych - mówi Alicja Krukowska, kierownik Specjalistycznego Ośrodka Diagnozy i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży z Wadą Słuchu, który działa przy Polskim Związku Głuchych w Opolu. - Koszt remontu tych wszystkich lokali mniej więcej oszacowany jest na 2 miliony złotych. Teraz chcielibyśmy przystąpić do pierwszego etapu remontu. Problemem jest wkład własny, ponieważ dla banków komercyjnych nie jesteśmy wiarygodni, bo jesteśmy stowarzyszeniem. Z kolei środki z PFRON-u mogą nam zaspokoić tylko 30% inwestycji, bo jesteśmy przedsiębiorcą. A jesteśmy przedsiębiorcą, ponieważ sprzedajemy aparaty słuchowe. Nie możemy starać się o środki unijne, bo mamy nad sobą zarząd główny w Warszawie, więc nie jesteśmy mikroprzedsiębiorcą. Na każdym kroku są pewne ograniczenia.
- Warunki, jakie teraz mamy często uniemożliwiają rodzicom i ich dzieciom dotarcie na rehabilitację do nas - mówi Magda Kubicka, logopeda w ośrodku. - Zbiórka o tyle jest potrzebna, że przychodzą dzieci nie tylko z niedosłuchem, ale z różną niepełnosprawnością. Nie ma tyle miejsca, żebyśmy mogły wszystkim dzieciakom zapewnić tyle uwagi i tyle przestrzeni ile należy.
- Należę do tego związku już 25 lat i to miejsce się za wiele nie zmieniło od tamtego czasu - zauważa Adriana Nowak. - Jestem osobą głuchą od urodzenia, mam wszczepiony implant od 4. roku życia. Zaangażowałem się w nagłośnienie internetowej zrzutki na portalach i wśród znajomych, ponieważ czuję ogromny dług wdzięczności wobec ośrodka i uważam, że należy się ten remont, żeby pacjenci i pracownicy mieli komfort i jak najlepsze warunki do pracy - dodaje Robert Niechciał, podopieczny ośrodka.
Placówka złożyła także wniosek do Narodowego Instytutu Wolności w ramach Rządowego Programu Organizacji Obywatelskich. Na razie czeka na jego ocenę.
Zbiórkę na remont ośrodka można znaleźć na stronie www.zrzutka.pl na profilu Polskiego Związku Głuchych Oddział Opolski.
- Warunki, jakie teraz mamy często uniemożliwiają rodzicom i ich dzieciom dotarcie na rehabilitację do nas - mówi Magda Kubicka, logopeda w ośrodku. - Zbiórka o tyle jest potrzebna, że przychodzą dzieci nie tylko z niedosłuchem, ale z różną niepełnosprawnością. Nie ma tyle miejsca, żebyśmy mogły wszystkim dzieciakom zapewnić tyle uwagi i tyle przestrzeni ile należy.
- Należę do tego związku już 25 lat i to miejsce się za wiele nie zmieniło od tamtego czasu - zauważa Adriana Nowak. - Jestem osobą głuchą od urodzenia, mam wszczepiony implant od 4. roku życia. Zaangażowałem się w nagłośnienie internetowej zrzutki na portalach i wśród znajomych, ponieważ czuję ogromny dług wdzięczności wobec ośrodka i uważam, że należy się ten remont, żeby pacjenci i pracownicy mieli komfort i jak najlepsze warunki do pracy - dodaje Robert Niechciał, podopieczny ośrodka.
Placówka złożyła także wniosek do Narodowego Instytutu Wolności w ramach Rządowego Programu Organizacji Obywatelskich. Na razie czeka na jego ocenę.
Zbiórkę na remont ośrodka można znaleźć na stronie www.zrzutka.pl na profilu Polskiego Związku Głuchych Oddział Opolski.