Pod koniec przyszłego roku namysłowski kryty basen znów będzie otwarty. Obok obiektu powstanie również tężnia
Wkrótce rozpocznie się długo wyczekiwany remont namysłowskiego krytego basenu. Władze miasta właśnie podpisały umowę z wykonawcą prac.
Inwestycja pozwoli uruchomić nowe atrakcje dla dzieci oraz rozwiązania pomocne w leczeniu schorzeń dróg oddechowych. Jak wskazuje burmistrz Bartłomiej Stawiarski, część pływalni zostanie w praktyce zbudowana od nowa.
- Najtrudniejszym elementem tej inwestycji jest wyburzenie i budowa zupełnie od podstaw niecki basenowej. Do tego cała infrastruktura typu filtry. Całe to serce basenu zostanie wymienione. Zmodernizowana zostanie strefa rekreacyjna dla dzieci i przywrócone do użytku sauny - zapowiada.
Ponadto na miejscu ma znaleźć się gabinet pulmonologa, a przed obiektem stanie pierwsza w mieście tężnia solankowa.
Całość będzie kosztować około 12 milionów złotych, jednak 2/3 tej kwoty pochodzi z rządowego dofinansowania. W kolejnych latach planowany jest także remont dachu oraz wymiana instalacji elektrycznej.
Rozpoczynające się niebawem prace mają potrwać 450 dni, co oznacza, że w grudniu przyszłego roku mieszkańcy po raz pierwszy od ponad 4 lat będą mogli korzystać z tej formy rekreacji.
Przypomnijmy, że pływalnia została zamknięta po ujawnieniu wad konstrukcyjnych jednej z niecek. Jak wówczas argumentowano, jej dalsze użytkowanie mogło doprowadzić do katastrofy budowlanej.
- Najtrudniejszym elementem tej inwestycji jest wyburzenie i budowa zupełnie od podstaw niecki basenowej. Do tego cała infrastruktura typu filtry. Całe to serce basenu zostanie wymienione. Zmodernizowana zostanie strefa rekreacyjna dla dzieci i przywrócone do użytku sauny - zapowiada.
Ponadto na miejscu ma znaleźć się gabinet pulmonologa, a przed obiektem stanie pierwsza w mieście tężnia solankowa.
Całość będzie kosztować około 12 milionów złotych, jednak 2/3 tej kwoty pochodzi z rządowego dofinansowania. W kolejnych latach planowany jest także remont dachu oraz wymiana instalacji elektrycznej.
Rozpoczynające się niebawem prace mają potrwać 450 dni, co oznacza, że w grudniu przyszłego roku mieszkańcy po raz pierwszy od ponad 4 lat będą mogli korzystać z tej formy rekreacji.
Przypomnijmy, że pływalnia została zamknięta po ujawnieniu wad konstrukcyjnych jednej z niecek. Jak wówczas argumentowano, jej dalsze użytkowanie mogło doprowadzić do katastrofy budowlanej.