Koniec z problemami z zaparkowaniem wokół rynku w Dobrodzieniu. Od 8 miesięcy działa płatna strefa
Wprowadzenie płatnej strefy parkowania wokół rynku w Dobrodzieniu przynosi pożądany efekt. Opłaty za parkowanie, przypomnijmy, obowiązują od ośmiu miesięcy.
Wcześniej znalezienie tam miejsca w ciągu dnia graniczyło z cudem, a obecnie kierowcy nie mają problemu.
- Nieco ciaśniej robi się po 16:00, kiedy już nie trzeba płacić, ale dostęp do urzędu, banku czy sklepu jest w ciągu dnia łatwiejszy - mówi Andrzej Jasiński, burmistrz Dobrodzienia.
- Każdy przyjeżdżający mówi, że znalazł miejsce bez problemu. Nie ma z tego wielkich pieniędzy, zwłaszcza że dopuściliśmy pierwszy kwadrans bezpłatny. Poza tym można wrzucić do parkometru nawet 50 groszy. Płatna strefa finansuje się sama i chyba najważniejsze, że nie musimy dopłacać.
W ostatnim czasie pojawiła się petycja mieszkańców o wydłużenie czasu bezpłatnego parkowania do godziny. Dla burmistrza to jest zły pomysł.
- Jeżeli ktoś potrzebuje zrobić wokół rynku zakupy trwające godzinę albo poświęci dwa złote na spokojne wizyty w sklepach, albo skorzysta z bezpłatnego parkingu oddalonego o 150 metrów od rogu rynku. Tak długiego czasu bez płacenia nie ma chyba nigdzie. Z pewnością doprowadziłoby to do obłożenia sprzed wprowadzenia płatnej strefy.
Komisja petycji rozważa pomysł pierwszej godziny bezpłatnej, a później zastanowią się nad tym wszyscy radni.
- Nieco ciaśniej robi się po 16:00, kiedy już nie trzeba płacić, ale dostęp do urzędu, banku czy sklepu jest w ciągu dnia łatwiejszy - mówi Andrzej Jasiński, burmistrz Dobrodzienia.
- Każdy przyjeżdżający mówi, że znalazł miejsce bez problemu. Nie ma z tego wielkich pieniędzy, zwłaszcza że dopuściliśmy pierwszy kwadrans bezpłatny. Poza tym można wrzucić do parkometru nawet 50 groszy. Płatna strefa finansuje się sama i chyba najważniejsze, że nie musimy dopłacać.
W ostatnim czasie pojawiła się petycja mieszkańców o wydłużenie czasu bezpłatnego parkowania do godziny. Dla burmistrza to jest zły pomysł.
- Jeżeli ktoś potrzebuje zrobić wokół rynku zakupy trwające godzinę albo poświęci dwa złote na spokojne wizyty w sklepach, albo skorzysta z bezpłatnego parkingu oddalonego o 150 metrów od rogu rynku. Tak długiego czasu bez płacenia nie ma chyba nigdzie. Z pewnością doprowadziłoby to do obłożenia sprzed wprowadzenia płatnej strefy.
Komisja petycji rozważa pomysł pierwszej godziny bezpłatnej, a później zastanowią się nad tym wszyscy radni.