Prezydent Opola z wotum zaufania i absolutorium. Sam włodarz na jednej z najważniejszych sesji w roku nie był jednak obecny
"Rok 2021 upłynął na walce ze skutkami COVID-19 i realizacji wielu ważnych inwestycji" - władze Opola podsumowały miniony rok. Z danych wynika, że plan dochodów wyniósł ponad miliard 210 milionów złotych, a plan wydatków to miliard 330 milionów złotych. Co ważne, nadwyżka wyniosła ponad 122,5 miliona złotych, a saldo zadłużenia na koniec roku było na poziomie 495 milionów złotych. Według części radnych ten budżet był bardzo dobry. Jednak część rajców się z tym nie zgadza. Zarząd miasta otrzymał wotum zaufania.
- Były to inwestycje bardzo ważne dla mieszkańców, tak jak na przykład Toyota Park czy jeśli chodzi o zielone Opole, to na przykład rewitalizacja Kamionki Piast. Wiele też działo się w oświacie. Powstała długo wyczekiwania sala gimnastyczna przy Publicznej Szkole Podstawowej numer 11, ale także rozpoczęła się budowa przedszkola, pierwszego od bardzo dawna, na osiedlu Malinka.
Zdaniem przewodniczącego klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Sławomira Batki, ze sprawozdania wynika, że miasto bardzo się zadłuża, a wiele zadań, które były zaplanowane, nie zostały zrealizowane.
- Inwestycje, które są realizowane, to, owszem, są zauważalne, ale dzieje się to bardzo dużym kosztem. W lipcu podczas sesji będziemy dyskutować prawdopodobnie o zwiększeniu środków przeznaczonych na obsługę tego zadłużenia. Ono dramatycznie wzrasta, zwłaszcza teraz, kiedy rosną stopy procentowe i rodzi się pytanie, czy prezydent idzie właściwą drogą oraz czy te inwestycje, które są przewidziane, jak na przykład budowa stadionu, czy one na ten moment są kluczowe?
Podobnego zdania jest również przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej Przemysław Pospieszyński, który uważa, że budżet był dobry i zły. Jak przyznaje, było wiele inwestycji, ale niewykonanych w terminie.
- Na niektóre inwestycje, jak patrzymy, to nie ma pomysłu, jak je wykorzystać. Na przykład centra przesiadkowe, które stoją puste, a ratusz nie przedstawia żadnego planu, jak zachęcić mieszkańców do korzystania z nich. Jeśli patrzymy na sam raport, to on jest laurką prezydenta, więc wiadomo, że jest on jednostronnie pisany i są tam tylko sukcesy. Niestety nie ma tam informacji o tym, co się nie udało albo że inwestycje były oddawane po terminie, albo jak są wykorzystywane.
Budżetu oraz raportu o stanie miasta bronili natomiast radni z klubu Arkadiusza Wiśniewskiego.
- Został dobrze wykonany. Było wiele obaw przed rokiem 2021, jak to wszystko będzie wyglądało. Raczej królowały takie nastroje lekko pesymistyczne. To się jednak nie sprawdziło. Wykonanie budżetu jest bardzo dobre. Jest mniejszy deficyt niż zakładano. Rekordowe środki przeznaczone na inwestycje - mówi Piotr Mielec, przewodniczący klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego.
Podczas dzisiejszej (23.06) sesji prezydent miasta Arkadiusz Wiśniewski otrzymał od radnych wotum zaufania. Za głosowało 14 radnych, 4 było przeciw, a 6 wstrzymało się od głosu. Absolutorium udzielono stosunkiem głosów 14 za, 4 przeciw i 7 wstrzymanych.
Dodajmy, że sam włodarz podczas obrad nie był obecny, co wywołało oburzenie wśród wielu radnych. Swoją nieobecność prezydent Wiśniewski już wcześniej tłumaczył w mediach społecznościowych przy okazji 59. KFPP. Jak pisał: "Ze względu na zaawansowaną ciążę żony musieliśmy nieco przyśpieszyć nasz urlop i wyjechaliśmy na krótki urlop poza Opole".
sesja, absolutorium, wotum zaufania, Opole, radni, prezydent Opola, Arkadiusz Wiśniewski, Maciej Wujec, wiceprezydent Opola, Sławomir Batko, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, Przemysław Pospieszyński, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej, Piotr Mielec, przewodniczący klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego