W Opolu leczona jest arytmia serca
(fot. Ewelina Bernacka / AFRO) |
Zabieg nazywa się ablacją i jest obserwowany na monitorze komputera. Lekarz na trójwymiarowym obrazie widzi miejsca gdzie komórki zakłócają pracę serca, następnie przez tętnicę udową do serca docierają elektrody, które neutralizują komórki.
Zabieg ma na celu trwałe wyleczenie pacjenta - dodaje ordynator oddziału kardiologii na WCM-ie, Władysław Pluta.
Zabieg może trwać od kilkunastu minut do 6 godzin. Dzień po zabiegu pacjent może wrócić do domu.
Urządzenie do leczenia arytmii serca kosztowało milion złotych, zakup w całości sfinansował urząd marszałkowski.
Piotr Wójtowicz (oprac. WK)