Prorektorzy uczelni technicznych debatowali w Opolu o wyzwaniach polskiej nauki
![Prorektorzy uczelni technicznych debatowali w Opolu o wyzwaniach polskiej nauki [fot. Katarzyna Doros]](public/info/2021/2021-11-09_163647714110.jpeg)
Prorektorzy uczelni technicznych debatowali w Opolu o wyzwaniach polskiej nauki [fot. Katarzyna Doros]
Prorektorzy wszystkich publicznych uczelni technicznych w kraju przyjechali do Opola, by rozmawiać o wyzwaniach polskiej nauki, zbliżającej się ewaluacji szkół wyższych oraz o inwestycjach w rozwój. To pierwsza taka konferencja po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa.
- Stoimy przed bardzo ważnymi zmianami oprócz czasu pandemii i ograniczonej współpracy z przemysłem - mówi prof. Grzegorz Królczyk, prorektor ds. nauki i rozwoju Politechniki Opolskiej. - Czeka nas historyczna ewaluacja jednostek naukowych. Historyczna, ponieważ bardzo parametryczna, bardzo ważna, bo od niej będzie zależało finansowanie uczelni na kolejne 4 lata, a także dla wielu mniejszych uczelni od tej parametryzacji, ewaluacji będzie zależało, czy uczelnia będzie mogła nadawać stopień doktora, czy doktora habilitowanego.
- Każdy z nas mierzy się z podobnymi problemami na swojej uczelni, a taka konferencja jest okazją do wymiany doświadczeń - mówi prof. Marek Pawełczyk, prorektor ds. nauki i rozwoju Politechniki Śląskiej. - Mówiliśmy m.in. o mechanizmach wsparcia kierowników projektów w pozyskiwaniu funduszy z projektów europejskich i krajowych. Mówiliśmy również, w jaki sposób usprawnić proces realizacji doktoratów wdrożeniowych. Jest to bardzo ważne zagadnienie, ponieważ łączy świat nauki i biznesu. Doktorant wdrożeniowy to doktorant, który pracuje w przemyśle i swoją pracę doktorską wykonuje za porozumieniem stron uczelnia, firma, doktorant i realizuje w uczelni. To bardzo przyszłościowe rozwiązanie.
- Współpraca w ramach Polskiej Unii Metrologicznej będzie dawała możliwość zorientowania się, jakimi zasobami kadrowymi i aparaturowymi dysponujemy w skali ogólnokrajowej - podkreśla Jacek Semaniak, prezes Głównego Urzędu Miar. - Wszystko po to, żeby zachęcić do współpracy i korzystać już z wypracowanych przewag konkurencyjnych pewnych ośrodków i sięgać po to, po co jeszcze nikt nie sięgnął. Bardzo ważnym uzupełnieniem działania Polskiej Unii Metrologicznej jest program ministra edukacji i nauki, który został ogłoszony tydzień temu. To program, którego w pierwszym wariancie kwota 20 milionów złotych będzie przeznaczona na realizację do 20 projektów z zakresu metrologii i realizowanych przez konsorcja uczelni oraz instytutów badawczych.
Dodajmy, że przed pandemią takie zjazdy prorektorów odbywały się 2-3 razy do roku.
- Każdy z nas mierzy się z podobnymi problemami na swojej uczelni, a taka konferencja jest okazją do wymiany doświadczeń - mówi prof. Marek Pawełczyk, prorektor ds. nauki i rozwoju Politechniki Śląskiej. - Mówiliśmy m.in. o mechanizmach wsparcia kierowników projektów w pozyskiwaniu funduszy z projektów europejskich i krajowych. Mówiliśmy również, w jaki sposób usprawnić proces realizacji doktoratów wdrożeniowych. Jest to bardzo ważne zagadnienie, ponieważ łączy świat nauki i biznesu. Doktorant wdrożeniowy to doktorant, który pracuje w przemyśle i swoją pracę doktorską wykonuje za porozumieniem stron uczelnia, firma, doktorant i realizuje w uczelni. To bardzo przyszłościowe rozwiązanie.
- Współpraca w ramach Polskiej Unii Metrologicznej będzie dawała możliwość zorientowania się, jakimi zasobami kadrowymi i aparaturowymi dysponujemy w skali ogólnokrajowej - podkreśla Jacek Semaniak, prezes Głównego Urzędu Miar. - Wszystko po to, żeby zachęcić do współpracy i korzystać już z wypracowanych przewag konkurencyjnych pewnych ośrodków i sięgać po to, po co jeszcze nikt nie sięgnął. Bardzo ważnym uzupełnieniem działania Polskiej Unii Metrologicznej jest program ministra edukacji i nauki, który został ogłoszony tydzień temu. To program, którego w pierwszym wariancie kwota 20 milionów złotych będzie przeznaczona na realizację do 20 projektów z zakresu metrologii i realizowanych przez konsorcja uczelni oraz instytutów badawczych.
Dodajmy, że przed pandemią takie zjazdy prorektorów odbywały się 2-3 razy do roku.
