- Z tą fundacją mam niewiele wspólnego, jakieś wątki fundacji znam. Zgłosili się do mnie ludzie z fundacji i powiedzieli, że jest kontrola i że tego typu dokumenty są potrzebne. Zgłosili do mnie, gdyż prezesem fundacji jest mój krewny, a po drugie, że ja jestem radną Opola i wiele osób zgłasza się do mnie z różnymi sprawami - powiedziała w rozmowie "W cztery oczy" radna Opola Małgorzata Wilkos z Solidarnej Polski.

- Raport jest nierzetelny. W wielu miejscach pojawiają się tam informacje, mówiąc delikatnie, nieprawdziwe. Na przykład ta słynna informacja o tym, że fundacja Ex Bono otrzymała 10 milionów złotych (przyp. aut. dotacja była przyznawana w transzach). Fundacja na ten moment dostała niewiele ponad 3 miliony złotych - dodaje radna Wilkos

Klub radnych Arkadiusza Wiśniewskiego poinformował, że zawieszenie Małgorzaty Wilkos w prawach członka obowiązuje do czasu pełnego wyjaśnienia wszystkich pojawiających się wątpliwości w tej sprawie.