Zawodowcy już ich nie potrzebują, ochotnicy z nich skorzystają
Strażacy zawodowi z Kędzierzyna-Koźla dostali nowe samochody w miejsce wysłużonych pojazdów. Stare auta nadal są sprawne i mogą służyć dalej strażakom, tyle że ochotnikom. W ostatnich dniach dwa pojazdy zmieniły właściciela. Jeden pojechał do OSP Miejsce Odrzańskie w gminie Bierawa, drugi - do OSP Trawniki w gminie Pawłowiczki.
- Dwa samochody, które służyły u nas od lat i niedawno zostały wycofane z podziału bojowego, zostały przekazane strażakom ochotnikom. To bus i lekki samochód ratowniczo-gaśniczy – mówi Piotr Krok z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu. - Pojazd typu bus został przekazany do jednostki Miejsce Odrzańskie. Zarząd jednostki zwrócił się z prośbą o pozyskanie tego pojazdu z uwagi na to, że każdego roku organizują obozy młodzieżowych drużyn pożarniczych i pojazd taki będzie im niezbędny do realizacji tego obozu. Wykorzystają go do przewozu młodzieży oraz do przewozu sprzętu niezbędnego do stawiania torów pożarniczych.
Lekki samochód ratowniczy trafił do OSP Trawniki. Zastąpi on stary pojazd, który nie miał zbiornika na wodę, tak potrzebnego przy akcjach gaśniczych.
Strażacy z PSP mają do oddania jeszcze wysłużony podnośnik, ale żadna z jednostek OSP nie chce przyjąć na stan tego wozu drabiniastego. Problemem są bardzo wysokie koszty jego utrzymania i serwisowania, co przekracza możliwości budżetów OSP.
Lekki samochód ratowniczy trafił do OSP Trawniki. Zastąpi on stary pojazd, który nie miał zbiornika na wodę, tak potrzebnego przy akcjach gaśniczych.
Strażacy z PSP mają do oddania jeszcze wysłużony podnośnik, ale żadna z jednostek OSP nie chce przyjąć na stan tego wozu drabiniastego. Problemem są bardzo wysokie koszty jego utrzymania i serwisowania, co przekracza możliwości budżetów OSP.