Policja i straż miejska po raz kolejny sterują ruchem na wyspie Bolko w Opolu. Samochody są wszędzie
Słoneczna pogoda przyciągnęła do Opola turystów, co spowodowało, że skutecznie blokują się okolice wyspy Bolko. Ruch jest utrudniony zarówno w stronę centrum, jak i Winowa. Dodatkowo ulica Bolkowska jest częściowo zamknięta. Ruchem steruje policja i straż miejska.
Samochody ustawione są wzdłuż ulicy Bolkowskiej oraz Krapkowickiej w stronę Winowa a także pod kładką im. Halupczoka.
Kierowcy, których o opinię dotyczącą organizacji ruchu pytała Monika Matuszkiewicz zdania mają podzielone.
- Jest ciężko, my tam daleko stoimy. Ja jeszcze dzisiaj pierwszy raz jako kierowca, więc jest stres. - Przed wyjazdem było problemowo, tu już jest dobrze. Znaleźliśmy miejsce. Na przodzie stoi straż miejska, trochę się na początku pogubili, ale już teraz dają radę. - Są korki, ale nie mieliśmy problemu. 5 minut szukaliśmy miejsca. - Od początku policja nas kierowała na prawo, po to właśnie, żeby nie było korka. - Policja nas wpuściła na wjeździe i nie było problemu, choć uważam, że robią trochę sztuczny zamęt, bo mówią, że wszystko jest zablokowane, a tu miejsca są. - Troszkę było problemów, bo stoimy na trawie, a przyjechaliśmy rano. Teraz jest tak samo, tutaj się nic nie zmienia.
Przypomnijmy, to nie pierwszy raz, kiedy wjazd na parking przy parku 800-lecia jest niemożliwy. 10 maja doszło do podobnej sytuacji. Nie było wolnych miejsc, a w terenie musiała interweniować policja. Według planów opolskiego ratusza w udrożnieniu okolicy miały pomóc policyjne patrole oraz wolontariusze.
Kierowcy, których o opinię dotyczącą organizacji ruchu pytała Monika Matuszkiewicz zdania mają podzielone.
- Jest ciężko, my tam daleko stoimy. Ja jeszcze dzisiaj pierwszy raz jako kierowca, więc jest stres. - Przed wyjazdem było problemowo, tu już jest dobrze. Znaleźliśmy miejsce. Na przodzie stoi straż miejska, trochę się na początku pogubili, ale już teraz dają radę. - Są korki, ale nie mieliśmy problemu. 5 minut szukaliśmy miejsca. - Od początku policja nas kierowała na prawo, po to właśnie, żeby nie było korka. - Policja nas wpuściła na wjeździe i nie było problemu, choć uważam, że robią trochę sztuczny zamęt, bo mówią, że wszystko jest zablokowane, a tu miejsca są. - Troszkę było problemów, bo stoimy na trawie, a przyjechaliśmy rano. Teraz jest tak samo, tutaj się nic nie zmienia.
Przypomnijmy, to nie pierwszy raz, kiedy wjazd na parking przy parku 800-lecia jest niemożliwy. 10 maja doszło do podobnej sytuacji. Nie było wolnych miejsc, a w terenie musiała interweniować policja. Według planów opolskiego ratusza w udrożnieniu okolicy miały pomóc policyjne patrole oraz wolontariusze.