- Wykonywanie testów to jedno z naszych zadań, ale drugim najważniejszym jest dochodzenie epidemiologiczne i szybkie zdiagnozowanie ogniska zakażenia - mówi Anna Matejuk, dyrektor Wojewódzki Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu.

- Prace zorganizowaliśmy dzięki systemom informatycznym w ten sposób, że stacja nie tylko jedna powiatowa ma przeprowadzać wywiady epidemiologiczne wśród swoich mieszkańców, ale każda stacja z województwa może włączyć się i jej pomóc. To dzięki temu, że mamy wszystkie zakażenia w jednym systemie. Mamy tak zorganizowaną pracę, że tam, gdzie jest mniej zakażeń, to pracownicy z tej stacji włączają się do pozostałych stacji i dzięki temu wywiady przeprowadzane są z każdą zakażoną osobą.

Dodatkowo laboratorium może liczyć na pomoc pracowników administracji, między innymi z urzędu wojewódzkiego. Jeśli chodzi o szczepienia, to wykonywane są one w regionie w 173 punktach. Dziennie szczepionych jest przeszło 3700 osób.

- Jesteśmy w tej chwili na drugim miejscu w kraju, jeśli chodzi o wykorzystanie potencjału punktów szczepień. Na pierwszym miejscu jest województwo świętokrzyskie, który wykorzystuje ten potencjał na poziomie 66 procent, a my 62 procent. To jest bardzo dobry rezultat i obyśmy go utrzymali jak najdłużej. Dodatkowo, żeby wesprzeć te punkty szczepień, które są w każdej gminie, to zorganizowaliśmy nabór na 3 zespoły wyjazdowe i one już funkcjonują - dodaje Robert Bryk, dyrektor opolskiego oddziału NFZ.

Jak przekazał wojewoda opolski do szpitali, placówek medycznych oraz Domów Pomocy Społecznej wciąż regularnie przekazywane będą środki ochrony osobistej.