Amerykanista dr Marek Kawa o pierwszych decyzjach Joe Bidena: "Każdy prezydent wprowadza swoje zmiany"
Czy administracja nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena to jedynie negowanie decyzji poprzednika czy nowe otwarcie w historii USA? Czy politykowi z ponad 40-letnim doświadczeniem uda się zjednoczyć tak mocno podzielony naród? O ważnych kwestiach także w kontekście relacji Polska - USA mówił w Porannej Loży Radiowej amerykanista dr Marek Kawa.
- Każdy prezydent wprowadza swoją zmianę, a podpisane już w pierwszym dniu urzędowania rozporządzenia dotyczą m.in. kwestii imigracyjnych, czy ochrony klimatu - powiedział w Porannej Loży Radiowej amerykanista dr Marek Kawa, odnosząc się do pierwszych decyzji nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena.
Rozpoczęło się od rzeczy, na których nowemu prezydentowi najbardziej zależy. - Kwestie zmian klimatycznych, a więc pewnie powrót do Porozumienia Paryskiego i protokołu z Kioto, czy kwestie związane z zaprzestaniem finansowania budowy muru na granicy z Meksykiem, czy wreszcie "blokady imigracyjne", które Donald Trump podpisał cztery lata temu, blokując wjazd z państw, na których terenie funkcjonowały organizacje terrorystyczne - wyliczał dr Marek Kawa.
W ocenie amerykanisty przy obecnym bardzo widocznym spolaryzowaniu amerykańskiego społeczeństwa zapowiadana przez nowego prezydenta USA walka o ponowne zjednoczenie społeczeństwa będzie ogromnym wyzwaniem i to mimo ogromnego wsparcia, jakie dostał.
Do utworzenia nowego ruchu politycznego pod wodzą Donalda Trumpa dr Marek Kawa odniósł się sceptycznie i przypomniał, że trzeba też poczekać na rozstrzygnięcie się kwestii impeachmentu, czyli możliwego postawienia byłego prezydenta w stan oskarżenia, od czego zależy dalsza przyszłość polityczna Donalda Trumpa.
Prezydent Andrzej Duda we wpisie na Twitterze wyraził nadzieję na bliską współpracę "w zakresie dalszego wzmacniania Polsko-Amerykańskiego Partnerstwa Strategicznego", a sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział, że Polska otwiera nowy rozdział w stosunkach pomiędzy obydwoma krajami.
Rozpoczęło się od rzeczy, na których nowemu prezydentowi najbardziej zależy. - Kwestie zmian klimatycznych, a więc pewnie powrót do Porozumienia Paryskiego i protokołu z Kioto, czy kwestie związane z zaprzestaniem finansowania budowy muru na granicy z Meksykiem, czy wreszcie "blokady imigracyjne", które Donald Trump podpisał cztery lata temu, blokując wjazd z państw, na których terenie funkcjonowały organizacje terrorystyczne - wyliczał dr Marek Kawa.
W ocenie amerykanisty przy obecnym bardzo widocznym spolaryzowaniu amerykańskiego społeczeństwa zapowiadana przez nowego prezydenta USA walka o ponowne zjednoczenie społeczeństwa będzie ogromnym wyzwaniem i to mimo ogromnego wsparcia, jakie dostał.
Do utworzenia nowego ruchu politycznego pod wodzą Donalda Trumpa dr Marek Kawa odniósł się sceptycznie i przypomniał, że trzeba też poczekać na rozstrzygnięcie się kwestii impeachmentu, czyli możliwego postawienia byłego prezydenta w stan oskarżenia, od czego zależy dalsza przyszłość polityczna Donalda Trumpa.
Prezydent Andrzej Duda we wpisie na Twitterze wyraził nadzieję na bliską współpracę "w zakresie dalszego wzmacniania Polsko-Amerykańskiego Partnerstwa Strategicznego", a sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział, że Polska otwiera nowy rozdział w stosunkach pomiędzy obydwoma krajami.