Klasztor w Mochowie został ufundowany przez Władysława Opolczyka w 1388 roku i podarowany ojcom Paulinom, podobnie jak sześć lat wcześniej Jasna Góra. W ołtarzu głównym miejscowego kościoła znajduje się stosunkowo młoda kopia częstochowskiego obrazu, ale przed laty w tym miejscu przechowywano najważniejszą w Polsce ikonę.

- Działo się to podczas najazdu szwedzkiego w XVII wieku - mówi ojciec Mateusz Wydmański, wikariusz parafii w Mochowie-Paulinach. - Paulini z obawy przed profanacją, zniszczeniem lub wywiezieniem tego obrazu z Polski zdecydowali się ewakuować go z Częstochowy i przywieźć go do Mochowa, ponieważ te tereny były spokojne i nieobjęte działaniami wojennymi. Tutaj zarówno Matka Boża w swoim cudownym wizerunku znalazła schronienie, jak i król Jan Kazimierz z całym swoim dworem przebywał na zamku w Głogówku - dodaje.

- Nasz kościół jest częstym przystankiem dla grup wybierających się do sanktuarium w Prudniku - twierdzi ojciec Mateusz Wydmański. - W dzisiejszych czasach trudno mówić o jakimś zdecydowanym ruchu pielgrzymkowym, ale dużo grup, które przejeżdżają tutaj jadąc do Prudnika by odwiedzić miejsce pobytu kardynała Stefana Wyszyńskiego zahacza o nasze sanktuarium - zauważa.

Piątkowe (15.01) uroczystości w Mochowie rozpoczną się o 17:00 i będą mieć wymiar parafialny. Diecezjalne obchody zaplanowano na sierpień.

Mochów to jedno z miejsc, w których dzieje się akcja serialowego słuchowiska "Wotum" według powieści Macieja Siembiedy. Cała produkcja jest dostępna na naszej stronie internetowej.