Roman Kolek, wicemarszałek województwa opolskiego powiedział w rozmowie "W cztery oczy", że już od ponad roku ten temat jest poruszany w korespondencji z Ministerstwem Zdrowia. - Nie ma takiej ilości kadry i nie ma takich potrzeb, aby pielęgniarki, których zadania są określone w tak dużej ilości, były niezbędne dla prowadzenia działalności, nie tylko w leczeniu uzależnień, ale także w opiece psychiatrycznej - uważa gość Radia Opole.

Jak dodaje Roman Kolek, nawet gdyby personel medyczny byłby dostępny, kolejnym problemem jest finansowanie. - Musimy uwzględnić koszty funkcjonowania. Sposób finansowania psychiatrii od wielu lat nie był dobry.

- Naszym celem absolutnie nie jest obniżenie jakości opieki, ale zwrócenie uwagi na racjonalne argumenty, które płyną z całej Polski. Widzę pewne nadzieje, bo w ostatnim czasie te normy w odniesieniu do części opieki psychiatrycznej się uelastyczniły. Nam zależy tylko na tym, żeby na poziomie dyrekcji szpitali we właściwy sposób te normy kształtować - podsumował Roman Kolek. - W odniesieniu do opieki psychiatrycznej widzimy znacznie większą potrzebę zaangażowania psychologów, terapeutów, a nie pielęgniarek. Jeśli chodzi o nasz region, obowiązujące normy oznaczałyby wzrost zatrudnienia pielęgniarek o 100 procent.

Osobnym problemem pozostaje brak kadry lekarskiej, szczególnie psychiatrów dziecięcych. Dlatego tak ważne jest kształcenie terapeutów oraz tworzenie strategii dotyczących zdrowia psychicznego. - Musimy także zwiększyć atrakcyjność zatrudnienia i pracy w psychiatrii - dodaje Roman Kolek.

- Istotną sprawą jest także wycena tych świadczeń przez Narodowy Fundusz Zdrowia w zależności od regionu Polski. Np. świadczenia w województwie mazowieckim są wyceniane na poziomie o 20 procent wyższym niż w naszym regionie - zauważa wicemarszałek regionu.