Radio Opole » Wiadomości z regionu
2020-10-26, 10:22 Autor: Daniel Klimczak

Nocna demonstracja przed domem burmistrza Namysłowa. Wykrzykiwano przekleństwa pod adresem jego i PiS-u

Demonstracja przed domem burmistrza Namysłowa [fot. Facebook / Bartłomiej Stawiarski]
Demonstracja przed domem burmistrza Namysłowa [fot. Facebook / Bartłomiej Stawiarski]
Demonstracja przed domem burmistrza Namysłowa [fot. Facebook / Bartłomiej Stawiarski]
Demonstracja przed domem burmistrza Namysłowa [fot. Facebook / Bartłomiej Stawiarski]
Demonstracja przed domem burmistrza Namysłowa [fot. Facebook / Bartłomiej Stawiarski]
Demonstracja przed domem burmistrza Namysłowa [fot. Facebook / Bartłomiej Stawiarski]
Burmistrz Namysłowa adresatem słownej agresji. Grupa demonstrantów przybyła wczoraj (25.10) w nocy przed dom samorządowca, gdzie wykrzykiwano obraźliwe hasła pod adresem jego i rządzącej w kraju partii.
Wydarzenie to kontynuacja protestu na placu Wolności w Namysłowie. Demonstranci wyrażali tam swoje niezadowolenie z powodu zmian w miejscowym szpitalu, który od piątku leczy wyłącznie pacjentów z koronawirusem. Ponadto mieszkańcy protestowali przeciw uchwalonej niedawno podwyżce opłat za wywóz śmieci, a także przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Burmistrz Bartłomiej Stawiarski twierdzi, że tłum przeszedł przed jego dom inspirowany działaczami opozycyjnego Przyjaznego Samorządu.

- Liderzy tego stowarzyszenia na czele z panem Arturem Włodarczykiem nawoływali, że ja jestem odpowiedzialny za to, że szpital jest przekształcony w szpital covidowy. Padały niecenzuralne słowa, w moim domu znajdowała się wówczas trójka moich małych dzieci i żona, a tłum 300-osobowy skandował przed nim - tłumaczy.

Radny Artur Włodarczyk wyjaśnia, że rzeczywiście wskazywał burmistrza jako współodpowiedzialnego za wyłączenie szpitala z normalnej pracy, jednak nie przeszedł przed dom Stawiarskich, ani nie zachęcał do tego tłumu, gdyż sam nie pochwala takich zachowań.

- Oczywiście wskazaliśmy osoby, naszym zdaniem, winne sytuacji, która ma miejsce w Namysłowie. Pan burmistrz jako udziałowiec spółki nie zrobił nic w tym kierunku, aby w tym szpitalu działo się lepiej. Swój spacer zakończyliśmy przed biurem senatora Czerwińskiego, gdzie zapaliliśmy znicze. Zaapelowaliśmy do mieszkańców o spokojne rozejście się do domów. Część ludzi, niestety, poszła przed dom pana burmistrza - dodaje.

Tłum miał przebywać przed domem burmistrza przez około godziny. Samorządowiec zauważa, że tym razem skończyło się na agresji słownej, jednak w takich sytuacjach trudno przewidzieć, jaki może być rozwój sytuacji. Jednocześnie Bartłomiej Stawiarski zapowiada powiadomienie o zajściu organów ścigania oraz sanepidu, gdyż zgromadzenie mogło naruszać obostrzenia obowiązujące w czasie pandemii.

Przypomnijmy, od czwartku (22.10) w kraju odbywają się demonstracje po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z Konstytucją. W naszym regionie protestowano m.in. w Opolu, Kluczborku czy Kędzierzynie-Koźlu.
Bartłomiej Stawiarski
Artur Włodarczyk

Wiadomości z regionu

2024-11-05, godz. 16:17 Kluczborskie starostwo czeka na zgłoszenia kandydatur do nagrody "Plaster Miodu" Biznes, kultura, sport, promocja powiatu, postawa społeczna oraz całokształt działalności na rzecz rozwoju i promocji powiatu. Kandydatury w sześciu kategoriach… » więcej 2024-11-05, godz. 16:17 Opole: trwa zbiórka ciepłych czapek i skarpetek dla osób bezdomnych Potrzebne są ciepłe czapki, rękawiczki i skarpetki. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Opolu prowadzi zbiórkę potrzebnej odzieży dla osób w kryzysie bezdomności… » więcej 2024-11-05, godz. 15:15 Gęsta mgła spowije region. Jest pogodowy alert Ostrzeżenie przed silnymi mgłami wydali synoptycy IMGW. Dotyczy ono całej Opolszczyzny. » więcej 2024-11-05, godz. 14:42 Nauczyciele i pedagodzy szkolili się, jak zadbać o ucznia z cukrzycą. "Nie trzeba się bać" Co roku wzrasta liczba dzieci, u których diagnozuje się cukrzycę typu pierwszego. W Polsce na sto tysięcy dzieci stwierdza się rocznie 30 nowych zachorowań… » więcej 2024-11-05, godz. 12:59 Samochody ciężarowe znowu rozjeżdżają Ściborzyce Wielkie. "Powoli robi się tu tranzyt" Powraca temat dużego natężenia ruchu samochodów ciężarowych w Ściborzycach Wielkich. Pod koniec września mieszkańcy informowali Radio Opole o kilkudziesięciu… » więcej 2024-11-05, godz. 12:44 Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne. Opolska policja podsumowuje akcję "Znicz" Jedna ofiara śmiertelna, dwie osoby ranne i pięć zabranych praw jazdy - opolska policja podsumowała świąteczny weekend (31.10 - 04.11) na drogach. » więcej 2024-11-05, godz. 12:01 "Musimy zwrócić większą uwagę na własny potencjał obronny". Politolog dr Filip Tereszkiewicz o wyborach w USA - Są nadzieje, ale też pewnie obawy przed możliwym wynikiem wyborczym w Ameryce - przyznał w Porannej Rozmowie Radia Opole politolog Uniwersytetu Opolskiego… » więcej 2024-11-05, godz. 11:31 Pamięć zbiorowa tematem konferencji. Debata nad wspólną historią Polski, Czech i Niemiec Czy na historię można spoglądać w sposób subiektywny? Jak kształtuje się historyczna pamięć zbiorowa? M.in. na te pytania będą starali się odpowiedzieć… » więcej 2024-11-05, godz. 11:00 Opolska "ciuchcia" wciąż czeka na remont. Ratusz przygotowuje dokumentację Do końca listopada ma być gotowa dokumentacja dotycząca renowacji zabytkowej lokomotywy przed dworcem głównym PKP. Przypomnijmy, legendarna 'ciuchcia' jest… » więcej 2024-11-05, godz. 10:40 Policjantka po służbie uratowała duszącego się mężczyznę Policjantem jest się 24 godziny na dobę. Starszy posterunkowy Beata Baczewska, na co dzień funkcjonariuszka ruchu drogowego Komendy Policji w Krapkowicach… » więcej
46474849505152
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »